We wtorek (1.07) miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Funkcjonariusz wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją KPP w Zgierzu zatrzymał złodzieja, nie będąc na służbie.
Kradzież w zgierskim markecie
Zaczęło się od zwykłego wypadu z rodziną na miasto. Policjant, przebywając w jednym ze zgierskich punktów gastronomicznych, zauważył dziwnie zachowującego się mężczyznę, który zmierzał w stronę sklepu spożywczego.Chwilę później wybiegł on ze skradzionymi artykułami, a za nim ekspedientka, która bezskutecznie próbowała zatrzymać złodzieja. Funkcjonariusz nie tracił chwili na zastanowienie się i ruszył w pogoń za sprawcą.
Zdążył nawet w trakcie pieszego pościgu zadzwonić i powiadomić dyżurnego o zaistniałej sytuacji. Na miejsce wysłano patrol. Po kilkuset metrach i intensywnym biegu mężczyzna został uchwycony. Policjant odprowadził złodzieja pod sklep, gdzie cała historia miała swój początek i przekazał go patrolowi.
Mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem. Zgierska policja, choć nie ujawnia danych aspiranta sztabowego, to podkreśla, że policjantem jest się przez 24 godziny na dobę i nie tylko w trakcie pełnienia obowiązków służbowych.
Komentarze (0)