Dla mniejszego stresu, na auli pozostawiono pierwszy rząd ławek wolnych, dając maturzystom więcej przestrzeni.
Ruszyły matury 2025 – czego spodziewali się maturzyści ze zgierskiego Staszica?
Przed wejściem na szkolną aulę, w której maturę z polskiego pisała większość abiturientów, można było wyczuć podekscytowanie. Maturzyści mieli okazję wymienić się podejrzeniami o tym, co zobaczą w arkuszu i do czego najbardziej się przygotowywali.
Myślę, że będzie „Wesele”, pewnie „Lalka” i może „Przedwiośnie”
- spekulowały maturzystki.
Dla jednych to początek batalii, ponieważ obawiają się matematyki, inni podkreślali, że po poniedziałkowym egzaminie nie będą się już stresować.
Co ma być, to będzie. Dziś jest najgorzej. Pierwszy dzień, polski też nie jest moim konikiem, ale matematyki i angielskiego się nie boję. Zdaję jeszcze rozszerzenie z angielskiego i matematyki i myślę, że nie będzie się czym stresować
- mówił nam jeden z maturzystów.
Przed wejściem na aulę każdy musiał okazać się dowodem osobistym, po czym losował numer stolika. Nie wolno było wnosić ze sobą żadnej elektroniki, m.in. zegarków czy telefonów komórkowych. O godzinie 9 wszyscy byli już na swoich miejscach, czekając na rozdanie kart egzaminacyjnych.
Na rozwiązanie arkusza mają 240 min. Egzamin na poziomie podstawowym składa się z 3 części – język polski w użyciu, test historycznoliteracki oraz wypracowanie. Za rozwiązanie wszystkich zadań będzie można uzyskać maksymalnie 60 punktów.
Sesja maturalnych egzaminów pisemnych potrwa do 22 maja. Z kolei egzaminy ustne potrwają od 9 do 24 maja. Wyniki matur Centralna Komisja Egzaminacyjna ogłosi 8 lipca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.