reklama

Pływanie w zimnej wodzie to dla nich zastrzyk adrenaliny. Zgierzanie wpław pokonali Wisłę [ZDJECIA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Michał Serdeń

Pływanie w zimnej wodzie to dla nich zastrzyk adrenaliny. Zgierzanie wpław pokonali Wisłę [ZDJECIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
8
zdjęć

Dariusz Czekalski i Michał Serdeń | foto Michał Serdeń

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ZgierzZimna woda, drętwiejące palce i walka z własnymi słabościami. Wcześniej odpowiednie przygotowanie. Ciągnie ich do jezior i rzek, gdzie w kąpielówkach i czepku pokonują kilkaset metrów w lodowatej wodzie.
reklama

Niska temperatura wody ich nie odstrasza, tylko przyciąga. Zwykłe morsowanie czy basen to nuda, przy pływaniu open water. Michał Serdeń i Dariusz Czekalski wzięli udział w Mikołajkowym Przepływaniu Wpław Wisły, a to dopiero początek sezonu.

Zgierzanie pływają w lodowatej wodzie

W niedzielę, 3 grudnia odbyła się ósma edycja przepłynięcia Wisły we Włocławku. W lodowatej wodzie 42 śmiałków miało do pokonania ponad 600 metrów. Tylko tyle i aż tyle. Wśród nich znalazło się dwóch zgierzan, którzy po raz pierwszy wystartowali w akcji we Włocławku i traktują to jako przygotowanie do kolejnych wyzwań.

W najbliższy weekend Darek jedzie do Pucka, ja za dwa tygodnie do Ełku. Będą to zawody z cyklu pucharu Polski, ale jako amatorzy nie walczymy o miejsca, bardziej dla zabawy. Moim celem jest przepłynięcie 500 metrów w wodzie o temperaturze poniżej 5 stopni, co zostanie oficjalnie zarejestrowane.

reklama

- mówi Michał Serdeń.

Zgierzanie swoją przygodę rozpoczęli od morsowania na Malince z grupą Zgierskie morsy „Zgierzoludy”. Grupowo pływają na otwartych akwenach cały rok, ale to zimowe dystanse sprawiają, że zamiłowanie przerodziło się w sport wyczynowy.

W tym roku śledzimy, gdzie pojawiają się pływackie imprezy zimowe i w miarę możliwości, czasu i budżetu jeździmy po Polsce.

- dodaje zgierzanin.

Zamiłowanie do obcowania z wodą

Michał Serdeń morsuje pięć lat. Już pod koniec pierwszego sezonu zainteresował się pływaniem na otwartych akwenach wodnych, a jego pierwszą inspiracją był kolega Darek.

Z sezonu na sezon adaptacja na zimno zaczęła się zwiększać i spodobało mi się pływanie, ale nie takie basenowe, dlatego z kilkoma kolegami pływamy, jak mamy sposobność. Głównie pojawiamy się na Malince, czasem w Strykowie na zalewie, a czasem na basenie.

reklama

- dodaje Michał Serdeń.

Pływanie w zimnej wodzie to wiele niewiadomych. Temperatura wody się zmienia, dochodzą prądy, wycieńczenie organizmu oraz skrajne wychłodzenie.

Open water to nieprzewidywalne warunki zarówno latem jak i zimą. Woda jest inna, wiać może raz z jednej raz z drugiej strony, mogą być różne prądy. Myślę, że właśnie to nas kręci w tej zajawce.

- mówi pływak.

Swoją pasją pan Michał starał się zarazić członków rodziny i znajomych. Większość z nich choć raz próbowała morsowania. Dla niektórych to niezrozumiały sport, jednak dla reprezentantów „Zgierzoludów” to idealna forma spędzenia wolnego czasu.

Zastanawiamy się czy mamy równo pod sufitem, żeby wchodzić do wody, gdy na zewnątrz jest ujemna temperatura, a woda ma jeden albo dwa stopnie, a na dodatek jeszcze wieje.

reklama

- śmieje się pan Michał.

Pływak ze Zgierza ostrzega, że nie jest to zabawa dla każdego, a najważniejsza jest pokora do żywiołu i odpowiednie przygotowanie.

Osoby, które chciałyby spróbować open water zwłaszcza zimą, powinny zacząć morsować i oswoić się z zimnem. Nawet jeśli ktoś perfekcyjnie pływa w basenie, to musi być przygotowany na to, że w akwenie jest zupełnie inne środowisko, mogą być nieznane dotąd reakcje organizmu. Zimna woda odbiera oddech i to jest największa walka zwłaszcza dla początkującego zimowego pływaka.

- dodaje Michał Serdeń.

Zgierską grupę morsów „Zgierzoludy” można spotkać w każdą zimową niedzielę o 12.00 na Malince.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama