Do nakręcenia jednej sceny po podwórku kamienicy przez tydzień kręciła się ekipa filmowa. Mieszkańcy na długo zapamiętają ten moment.
Ekipa Netflixa w Zgierzu
Pod koniec września na platformie Netflix odbyła się premiera filmu „Znachor”. Sceny kręcono w wielu lokalizacjach w Polsce, starając się oddać klimat dwudziestolecia międzywojennego. Mieszkańcy Zgierza mieli okazję zobaczyć, jak powstawał film.
Przywieźli tu całą scenografię. Były wozy i zwierzęta. Mój pies chciał je atakować.
- wspomną pan Andrzej.
Mieszkańcy wcześniej zostali poinformowani, w jakim terminie odbędą się zdjęcia. W tym czasie nie można było parkować na podwórku, jednak wejście do klatek nie było zamknięte.
Najgorzej miały osoby mieszkające na parterze. Przez cały tydzień miały zasłonięte okna. Ja z piętra widziałem scenę, jak główny bohater dawał chłopcu pieniążka. I ta scena jest w filmie.
- dodaje z uśmiechem mieszkaniec.
Nie wszyscy są zadowoleni z przybycia ekipy filmowej
Większość mieszkańców wspomina odwiedziny ekipy Netflixa jako duże wydarzenie. Nie wszyscy jednak są zdania, że to dobrze świadczy o naszym mieście.
Kręcą filmy, ale nic się nie zmienia. Przyjeżdżają, bo wszystko wygląda na stare, a ja bym wolała, żeby to wyremontowali i tak nie straszyło.
- mówi jedna z mieszkanek kamienicy.
Sceny powstawały na brukowanym podwórku i w piwnicy. Przywieziono scenografię i postawiono drewniane budynki.
Wszystko po tygodniu wróciło do normy. Filmu nie widziałem, bo nie mam tego Netflixa, ale jak dla mnie to jest tylko jedna prawidłowa wersja.
- mówi jeden z mieszkańców.
Komentarze (0)