reklama
reklama

Schrony i miejsca ukrycia w Polsce. Jakie miasto jest najbardziej bezpieczne? [RAPORT, GALERIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz Schrony, potocznie bunkry. Jeszcze niedawno – dla poszukiwaczy śladów przeszłości – miejsca atrakcji, dziś potencjalne miejsca ratunku. Ich poszukiwania trwają. Na razie wszystko wskazuje na to, że w razie zagrożenia Polacy mają się gdzie ukryć, ale nie mają gdzie schronić.
reklama

W październiku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że w całej Polsce rusza inwentaryzacja stanu budowli ochronnych. Działania władz jednak już dawno wyprzedziły obawy Polaków, którzy obiektami ochronnymi interesują się od lutego. Teraz ich niepokój potęgują zaostrzone w ostatnim czasie działania wojsk rosyjskich w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej i wiszące gdzieś nad światem widmo wojny atomowej. Choć najczarniejsze scenariusze odsuwamy na bok, to co jakiś czas w naszych głowach pojawiają się myśli, co jeśli dotknie nas zagrożenie radiacyjne? Czy mamy gdzie uciekać?

Budowle ochronne: schrony i miejsca ukrycia

Z przedstawionych przez resort danych wynika, że w Polsce jest 62 tys. budowli ochronnych, które mogłyby służyć za schronienie dla 1,3 mln osób, czyli około 3,38 proc. polskiego społeczeństwa. W zależności od tego, przed czym chronią, dzieli się je zasadniczo na dwa rodzaje – schrony i miejsca ukrycia. Jaka jest między nimi różnica?

Schronem nazywamy hermetyczną budowlę ochronną, odporną na założone czynniki rażenia ze wszystkich kierunków, o ustroju najczęściej żelbetowym. Ta hermetyczność, czyli możliwość zamknięcia i całkowitego odizolowania się od czynników zewnętrznych, powoduje, że mamy do czynienia ze schronem, a nie ukryciem

– tłumaczy nam Aleksander Fiedorek, członek społecznego zespołu eksperckiego ds. budowli ochronnych przy Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Ukryciem będą więc miejsca przeznaczone do pełnienia innych celów, ale mogące w razie zagrożenia pełnić także funkcję ochronną, czyli np.: piwnice, garaże podziemne, podziemia stadionów czy podziemne szatnie w szkołach. 

Przed jakim zagrożeniem możemy znaleźć w nich schronienie?

Jeśli nie ma specjalistycznych urządzeń, to przed niewielką falą uderzeniową, oddalonych eksplozji, ewentualnie przed odłamkami, ale też oddalonych wybuchów. Żeby chroniły skutecznie przed bliskimi eksplozjami (...), to takie obiekty muszą być już wyposażone w specjalne urządzenia, czyli na przykład zawory przeciwwybuchowe czy drzwi ochronne

– mówi Aleksander Fiedorek.

Co ochroni nas przed bronią atomową?

Coraz większy niepokój budzą pojawiające się ze strony Rosji groźby użycia broni atomowej. W przypadku takiego zagrożenia miejsce ukrycia to za mało. By ocaleć, potrzeba schronu z prawdziwego zdarzenia. Jak tłumaczy nasz ekspert, taka budowla na wejściu powietrza musi być wyposażona w automatyczny zawór przeciwwybuchowy, komorę rozprężną z filtrem kamiennym oraz urządzenie filtrowentylacyjne wyposażone w specjalne filtry, które będą odfiltrowywały różne zanieczyszczenia z powietrza. Dodatkowo na wejściu powinna być także wymienna krata schronowa oraz automatyczny zawór przeciwwybuchowy. Niezbędne są także drzwi i odpowiednia konstrukcja całego obiektu. Pytanie zasadnicze, czy mamy tak wyposażone miejsca w Polsce?

Dla rządu tak, dla ludności cywilnej w zasadzie nie

– przyznaje nasz ekspert ds. budowli ochronnych.

"Polska jest krajem bezpiecznym" Czy aby na pewno?

Choć MSWiA przekonuje Polaków o bezpieczeństwie kraju, to dane wskazujące na ochronę zaledwie nieco ponad 3 proc. jego ludności optymizm rządzących stawiają pod ścianą. Także Aleksander Fiedorek podkreśla, że w Polsce schronów praktycznie nie ma.

Jeśli już, to mamy ukrycia i to mamy ich bardzo niewiele

– mówi nasz ekspert. Większość uwzględnianych w liczbach schronów to już zabytki niezdolne pełnić swoich pierwotnych funkcji. Powód? Przede wszystkim zaniedbania spowodowane brakiem przepisów regulujących obowiązek utrzymywania tego typu obiektów, ale nie tylko. Nawet w przypadku podjęcia inicjatywy remontu schronów w Polsce w tej chwili jest problem z dostępem do części zamiennych.

W zasadzie dzisiaj w Polsce nie produkuje się takich typowo schronowych drzwi ochronnych, nie produkuje się automatycznych zaworów przeciwwybuchowych, nie produkuje się masy innych rzeczy, bo przez 30 lat to było niepotrzebne, przynajmniej w teorii

– tłumaczy Aleksander Fiedorek.

Które polskie miasto jest najbezpieczniejsze?

Wystarczającą powierzchnią do ukrycia wszystkich mieszkańców miasta może pochwalić się tylko Warszawa, która – jak podaje Urząd Miasta Stołecznego Warszawy – dysponuje co najmniej 7 mln m kw. powierzchni mogącej służyć za miejsca ukrycia dla ludności. Miasto udostępnia jednak szczegółowego spisu obiektów ochronnych wraz z ich lokalizacją. Nadmienia tylko, że w przypadku zagrożenia rolę doraźnych miejsc ukrycia mogłyby pełnić m.in. podziemne poziomy na Stadionie Narodowym, jak również perony, antresole, korytarze czy pociągi metra warszawskiego. 

Na to, że metro jest dużym przywilejem warszawiaków, nie tylko pod względem sprawnego przemieszczania się, wskazuje również nasz ekspert.

Pierwsze nitki warszawskiego metra mogą spokojnie pełnić rolę ukrycia. Dlaczego? Bo to było projektowane według projektów sowieckich i od początku miało służyć za schron. Niestety, nie wyposażono tego do końca w różnego rodzaju urządzenia i tak naprawdę może to robić tylko za ukrycie

– tłumaczy Aleksander Fiedorek.

Przykładem świecą dwa polskie miasta, które opublikowały ewidencję budynków ochronnych z dokładną ich lokalizacją. To Lublin i Cieszyn. 

Jak sprawdzamy, w Lublinie znajduje się 11 schronów oraz 89 miejsc ukrycia dla ludności, które łącznie są w stanie pomieścić 13 tys. 658 osób, czyli nieco ponad 4% mieszkańców. Z dostępnej na stronie Urzędu Miasta Cieszyn ewidencji wynika, że w tym mieście schronów nie ma. W razie zagrożenia mieszkańcy mogą jednak kierować się do 17 miejsc ukrycia, które pomieszczą zaledwie ok. 8% ludności miasta.

W internecie znajdujemy także spis łódzkich budowli ochronnych z tą jednak różnicą, że przygotował go zespół osób zainteresowanych obroną cywilną kraju. Według dostępnej na stronie listy, do której miasto nie zechciało się ustosunkować, Łódź posiada 48 schronów oraz 13 parkingów podziemnych, które mogłyby służyć za miejsca ukrycia.

Nie wszystkie wymienione miejsca zostały sprawdzone pod względem dostępności i ochronności

– ostrzegają twórcy spisu.

Z odpowiedzi, jaką udało się nam uzyskać od Urzędu Miasta Łodzi wynika, że w przy współpracy z Państwową Strażą Pożarną cały czas prowadzony jest przegląd i weryfikacja budowli ochronnych oraz poszukiwanie nowych miejsc w mieście na ukrycia do doraźnego przygotowania. Ich pozyskiwanie i prawidłową ocenę – według władz miasta – utrudniają jednak luki w przepisach normujących pojęcie budowli ochronnej. Marek Białkowski, zastępca dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego i bezpieczeństwa, zapewnia, że obecnie trwają prace nad ich uregulowaniem. Po ich zakończeniu wykaz miejsc przeznaczonych na schronienie dla mieszańców miasta wraz z dokładną ich lokalizacją zostanie udostępniony w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Łodzi.

Fakt, że większość schronów na ten moment nie jest w stanie spełniać swojej funkcji, a miejsca ukrycia nie są jak na razie wystarczająco dobrze wyposażone wskazuje na to, że sytuacja związana z obroną cywilną w Polsce nie wygląda najlepiej. Choć mamy nadzieję, że obiekty te nigdy nie będą potrzebne, to kierując się zasadą "przezorny zawsze ubezpieczony" liczymy, że regulacja potrzebnych przepisów nastąpi jak najszybciej, a strażacy będą mogli odpowiednio przygotować potencjalne miejsca ukrycia w Polsce i przywrócić życie chociaż kilku schronom. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama