Samochód zapalił się po tym, jak kierowca uderzył w drzewo
Do tragedii doszło po godzinie 16.00 w Dąbrówce Wielkiej. Straż pożarna w Zgierzu informacje o zdarzeniu dostała o 16.23. Jak się okazało, kierujący samochodem osobowy uderzył w drzewo, niestety chwilę później pojazd się zapalił. Nie udało się uratować kierowcy.
Jak nas poinformował mł. bryg. Michał Mirowski, oficer prasowy KP PSP w Zgierzu, na razie nie wiadomo, nie prowadził pojazd.
W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury nie było możliwości określenia płci ofiary wypadku
– przyznał rzecznik zgierskiej straży pożarnej.
Na miejscu procowały dwa zastępy straży pożarnej ze Zgierz. Okoliczności tragedii wyjaśnia teraz policja pod nadzorem prokuratury.
Seria tragicznych wypadków na drodze
Do podobnego zdarzenia doszło niedawno w Herburtowie (woj. wielkopolskie). Tam również samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym doszczętnie spłonął. Jak się okazało, pojazd marki Citroenem C4, prowadził 21-letni mężczyzna. Jeszcze wcześniej służby informowały o innym wypadku we wsi Tchórzowa (powiat węgrowski, województwo mazowieckie). Jak podała wówczas straż pożarna, kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo, dachował, a następnie auto zapaliło się. Ratownicy wyciągnęli ciało prowadzącego dopiero po ugaszeniu pożaru.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.