Pościg za zaginionym
Historia miała swój początek w piątek (19 września), kiedy to po intensywnej rozmowie z żoną, 40-letni mężczyzna wyszedł z domu nie mówiąc, gdzie idzie. Kobieta podjęła próbę kontaktu z mężem, jednak ten nie dawał znaku życia. Postanowiła więc powiadomić policję o tej sytuacji.Do mieszkania przyjechało dwóch zgierskich funkcjonariuszy, którym udało się dodzwonić do mężczyzny. Ten jednak po chwili się rozłączył.
Waga sytuacji była szczególna, bowiem po osobie w kryzysie emocjonalnym nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Z tego powodu do sprawy zostały zaangażowane kolejne patrole.
Policjanci postanowili przeprowadzić poszukania w pobliskich lasach. Funkcjonariuszom udało się znaleźć samochód zaginionego męża. Mężczyzna po zobaczeniu służb, spanikował i zaczął uciekać.
„40-latek na widok radiowozu wsiadł do swojego pojazdu i zaczął uciekać. Kiedy policjanci zajechali mu drogę wybiegł z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Na miejscu pojawili się również policjanci z Ogniwa Wywiadowczego zgierskiej komendy. Jeden z funkcjonariuszy widząc uciekającego 40-latka natychmiast pobiegł za nim i dogonił mężczyznę.”
- informuje sierżant sztabowy Bartłomiej Arcimowicz.
Na całe szczęście mężczyznę udało się zatrzymać i oddać w ręce służb medycznych.
Jak pomóc osobie w kryzysie emocjonalnym?
Ważne jest, aby nie oceniać i nie krytykować takiej osoby. Przede wszystkim trzeba okazać zrozumienie, zapewnić, że jest się obok i pozwolić mówić o sobie. Osoby w kryzysie emocjonalnym mogą sięgnąć również po pomoc specjalistyczną (psycholog, telefon zaufania itp.).
Komentarze (0)