Po niemal miesiącu zbiórki miejskie w Zgierzu zostają zamknięte.
Zgierz pomagał powodzianom
Zgierzanie od samego początku aktywnie włączyli się w pomoc powodzianom. Jak informowała straż pożarna, ich zbiórka wystartowała o godzinie 8 rano, a już kilka minut później pojawiły się pierwsze osoby z darami.Zbierano najpotrzebniejsze rzeczy – artykuły spożywcze i chemiczne, baterie, latarki i powerbanki, a następnie łopaty, kalosze i taczki, które miały pomóc w uprzątnięciu zniszczeń po powodzi.
Ze Zgierza ruszyła pomoc już w pierwszym tygodniu. Organizowały ją osoby prywatne (jak Radosław Frydrysiak) czy Fundacja Medor w Zgierzu, która ruszyła z pomocą dla ludzi i zwierząt.
Z powiatu zgierskiego ruszyli także strażacy, którzy na miejscu pomagali umacniać wały, prowadzili ewakuację i pomagali po przejściu wielkiej wody.
Koniec zbiórek dla powodzian
Ze Zgierza pojechały trzy transporty z pomocą dla powodzian. Pojechały dwa transporty złożone z tirów i jeden z dwóch samochodów dostawczych.
Zgierzanie, dziękujemy za każdą formę wsparcia, za każdy gest, macie ogromne serca! Jesteśmy z Was dumni.
- pojawił się wpis na oficjalnym profilu miasta.
Jednocześnie poinformowano, że akcja dobiega końca i punkty zbiórek zostaną zamknięte 8 października. Wszystkie dary zostaną przekazane potrzebującym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.