Odprowadzenie wody i zabezpieczenie studzienki na ulicy Ciosnowskiej wywołało oburzenie wśród mieszkańców. Sprawę nagłośnił radny, który zastanawiał się, na jakiej podstawie woda ze stacji wodociągowej trafia do kanalizacji, kiedy zalewani po ulewnych deszczach mieszkańcy ulicy Żytniej nie mają takiej możliwości.
Woda odprowadzana do studzienki rurami
Jak podaje radny Przemysław Jagielski w poście na Facebooku, sytuacja trwa od kilku dni. Woda z terenu Wod-Kan trafia do studzienki ulicznej. Mieszkańcy komentowali sytuację z dwóch powodów. Pierwszym było zabezpieczenie studzienki na ulicy Ciosnowskiej.
Oznakowanie studzienki też zasługuje na najwyższe słowa uznania dla autora tej instalacji artystycznej.
- napisał pan Daniel.
Pojawiający się znak informujący o utrudnieniach na drodze, znajduje się bezpośrednio nad podniesioną studzienką. Jak zauważa jeden z internatów, takie oznakowanie nie jest wystarczające.
Oczywiście znak „roboty drogowe” nie jest 50 m przed miejscem niebezpiecznym...
- skomentował pan Bartosz.
Poza umieszczeniem znaku i bezpieczeństwem kierowców zarówno radny, jak i internauci zwracają uwagę na to, że odprowadzanie wody w ten sposób nie jest dozwolone dla wszystkich.
Heh, generalnie mieszkańcy mają zakaz podłączania się z wodami opadowymi do sieci wodkan (jak np. zalewane posesje na Żytniej) no ale ... Ciekawe czy tam płacą za śmieci od zużycia wody?
- napisał radny Przemysław Jagielski.
Za pobieranie oraz odprowadzanie wód, w tym wód opadowych mieszkańcy płacą. Mieszkańcy ulicy Żytniej wielokrotnie wnosili prośby o możliwość odprowadzenia wody z posesji i piwnic do studzienek deszczowych, ponieważ podczas ulewnych deszczy są regularnie zalewani. Ich prośby spotkały się z odmową.
Wod-Kan komentuje odprowadzanie wody na Ciosnowskiej
Pytanie o powód odprowadzenia wody do studzienki zapytaliśmy przedsiębiorstwo Wodociągi i Kanalizacja w Zgierzu.
Z uwagi na prowadzone prace remontowe w jednej z dwóch studni ujęcia „Proboszczewice” (ul. Ciosnowska 76) polegające na zainstalowaniu w studni (po 22 latach pracy) nowego agregatu pompowego wraz z nową kolumną tłoczną, wykonywane było pompowanie oczyszczające.
- informuje Rafał Biernacki, dyrektor ds. Eksploatacji Wod-Kan w Zgierzu.
Działania miały na celu oczyszczenie układu pompowego oraz studni. Zakończyło się po uzyskaniu zgodnych z wymogami wyników badań bakteriologicznych i fizykochemicznych.
Na odprowadzanie wód popłucznych i opadowych przedsiębiorstwo „Wodociągi i Kanalizacja – Zgierz” Sp. z o.o. posiada stosowne pozwolenia wodnoprawne i odprowadza z tego tytułu należne opłaty. Pompowanie było kontrolowane przez pracowników spółki.
- dodaje Rafał Biernacki.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy park i przestrzeń dla młodych. Ruszyły prace na osiedlu 650-lecia [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.