Mieszkańcy Zgierza zebrali się w parku przy muzyce na żywo, jednocześnie mieli okazję posłuchać o tym, jak artyści i sportowcy oraz przedsiębiorcy są przeciwni rozprzestrzenianiu hejtu w sieci. Odniósł się do tego również prezydent Staniszewski.
„Stop Hate” w Zgierzu
Inicjatorem pierwszego takiego wydarzenia w Zgierzu był zgierski przedsiębiorca, Krzysztof Ambroziak.
Mam dość hejtu, który się leje zewsząd. Stąd ta akcja. Razem z moim zespołem chcieliśmy wprowadzić odrobinę uśmiechu, radości, serdeczności do naszego miasta. Mniej hejtu, mniej jadu, więcej uśmiechu i więcej bliskiego kontaktu z drugim członkiem.
- mówił pomysłodawca wydarzenia.
Odniósł się również do kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi.
To, co się działo na forach zgierskich, w Internecie, nawet na przystankach autobusowych wśród mieszkańców było aż niesmaczne i stąd taka oddolna akcja wśród naszych mieszkańców, żeby pouśmiechać się troszeczkę do siebie i wnieść trochę pozytywnej energii i myśleć o tym co nas czeka. Bądźmy ze sobą dla przyjemności, a nie tylko dla drobnych potyczek.
- dodał.
Na akcji pojawiła się również zgierska zapaśniczka, Roksana Zasina, która chciała wesprzeć akcję swoją obecnością.
Wielu sportowców jest dotkniętych hejtem. Jeśli jest dobrze, jest dużo miłych ludzi, a w momencie kiedy potknie nam się noga, to nie ma tak naprawdę nikogo. Przekonałam się, że w Zgierzu mogłam zawsze liczyć na pomoc. Jestem za tym, by hejt jak najdalej od nas wszystkich. Spokój może nas uratować.
- mówi olimpijka.
Muzyczne popołudnie w parku Miejskim w Zgierzu
Do skomentowania sytuacji zaproszono również prezydenta Przemysława Staniszewskiego, który odnosił się do hejtu, jaki pojawił się w sieci podczas kampanii wyborczej.
To spontaniczne zjawisko wywołane oddolnie przez mieszkańców, osoby, które śledzą, co się dzieje na scenie politycznej Zgierza i mają serdecznie dosyć prowadzenia takiej formy kampanii, nieopartej na merytorycznych argumentach, ale przede wszystkim na rzucaniu inwektyw pod adresami kandydatów. Oczernianie, szykanowanie, włączanie w to relacji osobistych osób postronnych nie jest miejscem do prowadzenia kampanii.
- skomentował Przemysław Staniszewski.
Podczas wydarzenia na scenie pojawili się m.in. Maja Bączak, Kuba Śmietana, Weronika Wiśniewska i Aleksandra Cyrulińska. W parku miał pojawić się również Marcin Gortat, który przyjechał do Zgierza na Gortat Camp. Nie udało mu się jednak dotrzeć na wydarzenie „Stop Hate”.
Komentarze (0)