Pasażerowie Miejskich Usług Komunikacyjnych, którzy jeżdżą na koszt innych pasażerów, teraz będą musieli zapłacić więcej. Kara za nieposiadanie ważnego biletu na przejazd wzrasta do 312 zł.
Prezydent Miasta Zgierza Przemysław Staniszewski podpisał uchwałę rady miasta, która podnosi koszt „mandatu” za brak ważnego biletu. Do końca czerwca pasażerowie, którzy zostali skontrolowani i nie posiadali biletu, musieli uiścić opłatę w wysokości 130 zł. W przypadku opłacenia jej do 7 dni kwota malała o połowę.
Wzrosła opłata dodatkowa za brak ważnego biletu
Mieszkańcy, którzy korzystają z Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu od końca czerwca płaca więcej za brak ważnego biletu na przejazd.Teraz gapowicze, którzy zostaną skontrolowani, zapłacą opłatę dodatkową w wysokości 312 zł i jest to ponad dwukrotna wartość dotychczasowej opłaty. Istnieje możliwość obniżenia tej kwoty. Jeśli kara zostanie opłacona do 7 dni, wtedy koszt zmniejsza się do 156 zł.
Większość pasażerów stara się uiścić opłatę w jak najkrótszym okresie czasu, a niektórzy płacą już na miejscu kontrolerowi biletów. Podniesienie kwoty ma zwrócić uwagę pasażerów, że nie warto jeździć bez biletu, a komunikacja miejska jest wspólnym dobrem.
Informacje o podniesieniu opłaty dodatkowej znajdują się w każdym autobusie miejskim. Są przyklejone w widocznych miejscach przy środkowych drzwiach przy biletomatach i na plastikowej ściance oddzielającej kierowcę od pozostałej części autobusu. Pasażerowie są więc dobrze poinformowani o zmianie.
- mówi Tomasz Wlaźlik z Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu.
Letni rozkład jazdy autobusów miejskich w Zgierzu
Wielu mieszkańców Zgierza mocno odczuło zmianę rozkładu autobusów. Nowy rozkład zaczął obowiązywać od 26 czerwca i przysporzył wiele kłopotów komunikacyjnych.
Mieszkańcy osiedla Piaskowice-Aniołów mogą dojechać do miasta jedynie linią nr 9. Niestety ta kursuje z dużymi przerwami w ciągu dnia i tylko od poniedziałku do piątku. Trwają konsultacje nad przywróceniem przedwakacyjnego rozkładu jazdy.
Ilość kursujących autobusów MUK w Zgierzu zmniejszyła się średnio o 50 procent. Jest to spowodowane przerwą w roku szkolnym, jednak mieszkańcy wciąż dojeżdżają do pracy, sklepu, na rynek czy do lekarza.
Linia nr 4 i 8 w czasie wakacji dowiezie Zgierzan na Malinkę, jednak wielu z nich wolałoby zachować wcześniejsze rozkłady jazdy, by nie musieć martwić się o powrót do domu czy dotarcie na umówioną wizytę.
Z autobusu korzystam prawie codziennie. Jeżdżę na zakupy, do lekarza, albo odwiedzam koleżankę na działkach. Ja nie mam Internetu i nie wiedziałam, że rozkład się zmieni. Przyszłam sobie jak zawsze w poniedziałek na autobus o 10.52. Mam rehabilitacje na 13.00, więc akurat bym dojechała na spokojnie. Była też jedna pani i czekałyśmy razem, ale autobus nie przyjechał. Okazało się, że rozkład zmienili. Teraz nie mam jak dojechać na rehabilitacje. Muszę wsiąść do autobusu o 9.00 i na miejscu czekam, bo godziny rehabilitacji nie mogę zmienić.
- mówi pani Jadwiga, mieszkanka osiedla Piaskowice-Aniołów w Zgierzu.
Mieszkańcy będą mieli możliwość przyczynić się do zmian w komunikacji miejskiej. Od połowy lipca rusza konsultacje społeczne, a każdy będzie miał możliwość wypełnić anonimową ankietę. Dzięki temu zbadane zostaną potrzeby i preferencje komunikacyjne Zgierzan, które będą brane pod uwagę przy podpisaniu umowy z przewoźnikiem w przyszłym roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.