![Zawalony most nad rzeką Bałutką trzeba będzie zbudować od nowa. Mieszkańcy boją się o termin odbudowy [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/galleries/eeb7fced-e8ef-4d20-b9ef-e622831bc44b)
Dla mieszkańców Złotna noc z piątku na sobotę 12 na 13 lipca okazała się bardzo niszczycielska.
Co dalej z zawalonym mostem nad rzeką Bałutką?
Gwałtowna burza, która przeszła nad Łodzią doprowadziła do wzrostu poziomu wód, a tym samym do uszkodzenia mostu łączącego Manię ze Złotem, Grabieńcem i dalej z Teofilowem.Na miejscu możemy spotkać wielu mieszkańców, którzy obserwują zniszczenia i zastanawiają się nad jednym: ile potrwa odbudowa tego mostu?
- Ja się tylko zastanawiam, jak my tutaj damy radę od poniedziałku, a już od września to nawet nie chcę myśleć. Po wakacjach utoniemy z Teofilowem w korkach
- mów pani Marzena, mieszkanka ulicy Bronowej.
I dodaje:
- Dla kierowców z Widzewa, czy innej części to rzeczywiście może być małoistotny mostek. Ale my mieszkańcy Złotna wiemy bardzo dobrze, że Siewna nie jest bardzo ważna tylko dla nas, ale przede wszystkim dla kierowców z Antoniewa, Rąbienia, Niesięcina i Aleksandrowa. Którędy oni jadą? A no tędy, znaczy nie teraz, ale wcale nas nie pociesza. Pytanie, do kiedy to tak ma trwać
Przy zawalonym moście nie brakuje także zwiedzających nową „atrakcję”. Wielu spacerowiczów i rowerzystów zatrzymuje się z każdej ze stron, oglądają, jak to wygląda z bliska, robią zdjęcia i idą lub jadą dalej.
Mieszkańcy Złotna i Teofilowa boją się o czas odbudowy mostu na ulicy Siewnej w Łodzi
Jak mówi pan Jarosław, mieszkaniec ulicy Cyganka, dla mieszkańców taka „atrakcja” oznacza póki co jedynie same obawy.
- Jak to się stało to było bardzo wcześnie, pamiętam. Jakoś po piątej, zbierałem się wtedy do pracy. Na miejscu od razu przyjechały służby, wszyscy patrzyli i się zastanawiali, czy nie pęknie kolejny fragment drogi. Jak wracałem to widziałem, jak wyciągają popękane części tego mostu, pełno było krzaków i resztek po starych płytach
- mówi mieszkaniec ulicy Cyganka.
Inny mieszkaniec, pan Jakub wskazuje, że brak przejazdu przez Siewną to dodatkowe utrudnienie przy remoncie Krakowskiej.
- Krakowska już w remoncie i nie można nią przejechać w kierunku Konstantynowskiej, zaraz jeszcze remont Szczecińskiej, nie no, fajnie. A tak poważnie to też niezły pech. Dobrze, że chociaż obok jest drugi mostek, to można jakoś przejść
- mówi pan Jakub, mieszkaniec Złotna.
Przejście dla pieszych zostało wyznaczone drogą dla rowerów. Oba chodniki są zagrodzone barierkami, podobnie, jak jezdnia.
Ulica Siewna na odcinku od ul. Wieczność do ul. Krakowskiej zamknięta do odwołania
Urząd Miasta ogłosił w sobotę 13 lipca, że przejazd ul. Siewną od Wieczność do Krakowskiej jest zamknięty do odwołania. Objazdem kursują także autobusy linii 83, które zamiast przez Siewną kursują przez Solec, Biegunową i Krakowską.Interwencję w sprawie odbudowy mostu obiecał Marcin Gołaszewski, były przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, radny z Polesia.
W swoich mediach społecznościowych zapowiedział, że most trzeba będzie zbudować od nowa i będzie o to jak najszybciej interweniować.
- Na miejscu rozmawiałem już ze służbami miejskimi. Mostek trzeba zbudować od nowa, a także zabezpieczyć kładkę, po której idzie ścieżka rowerowa. Bezpieczeństwo Łodzian przede wszystkim. Będę interweniował, by te inwestycje rozpocząć jak najszybciej
- pisze Marcin Gołaszewski, radny Rady Miejskiej w Łodzi.
Marcin Gołaszewski (radny Rady Miejskiej w Łodzi): Obiecuję, że postaram się pilnować tej kwestii
Mieszkańcy w komentarzach wskazują, że problem podmywania mostu był zgłaszany do magistratu już kilka lat temu. Zgłaszanie tego faktu potwierdza także sam radny.
- Na różnych grupach mieszkańcy piszą, ze problem erozji tego mostu był poruszany w UM. Nawałnice swoją drogą, ale tu remont był potrzebny od dawna
- pisze pani Paulina.
- Tak, to prawda. Sam zgłaszałem jego podmywanie już w 2020 r.
- odpowiada Gołaszewski.
Nie brakuje także pytań ze strony mieszkańców Teofilowa, dla których most na Siewnej jest równie ważny, jak dla mieszkańców Złotna.
- Będziecie w stanie to szybko ogarnąć czy czeka nas odcięcie Teofilowa na sto lat?
- pyta pan Piotr Szymański.
- Obiecuję, że postaram się pilnować tej kwestii i współdziałać ze służbami
- zapewnił radny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.