Zabytkowy sztandar znaleziony w kościele
Ksiądz Andrzej Chmielewski, proboszcz parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej pojawił się na oficjalnym otwarciu wyremontowanej remizy OSP Piaskowice-Aniołów. Przyniósł ze sobą prezent, który został schowany do szafy i zapomniany na wiele lat.Jest to sztandar dawnej, drewnianej Szkoły Podstawowej w Aniołowie z datą 1936 roku. Sztandar mógł być schowany nawet przez kilkadziesiąt lat.
Nie wiem, jak długo to tam leżało. Ktoś owinął to w gazety, które nazywały się „Przewodnik katolicki”. Podczas remontu kościoła znalazłem go w jednej z szaf
- mówi ks. Andrzej Chmielewski.
Sztandar schowany był bez drzewca i wymagał odświeżenia. Ksiądz udał się w kilka miejsc i ostatecznie sztandar został odnowiony przez siostry zakonne w Kielcach.
Sztandar został odnowiony tuż przed otwarciem remizy, jednak nie miał jeszcze drzewca. Wykonał go stolarz, Waldemar Michalski, który współpracował także przy renowacji budynku OSP Piaskowice-Aniołów.
Ostatecznie sztandar został obsadzony na drzewcu za pomocą gwoździ tapicerskich w zgierskim Centrum Konserwacji Drewna.
Sztandar dołączy do wyjątkowych zbiorów odnowionego OSP Piaskowice-Aniołów, gdzie znajdziemy także wystawę dawnych mundurów tamtejszych druhów, archiwalne zdjęcia z początku działalności remizy, a także dyplomy czy puchar z zawodów pożarniczy sprzed kilkudziesięciu lat.
Komentarze (0)