reklama

Zgierzanie protestowali na komisji w urzędzie miasta. Mieszkańcy Rudunek domagali się odpowiedzi [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Zgierzanie protestowali na komisji w urzędzie miasta. Mieszkańcy Rudunek domagali się odpowiedzi [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
34
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Zgierz Na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Rady Miasta Zgierza przybyło około dziewięćdziesięciu mieszkańców, by wysłuchać, ale przede wszystkim wypowiedzieć się i pytać o przyszłość składowiska odpadów komunalnych i obojętnych na ulicy Szczawińskiej w Zgierzu.
reklama

Ponad dwie i pół godziny trwała debata w sprawie rekultywacji terenu po zamkniętym składowisku odpadów na Rudunkach. Zniecierpliwieni mieszkańcy próbowali przekrzyczeć radnych i prezydenta. Chcieli odpowiedzi i jasnej deklaracji, co dalej ze składowiskiem. Na komisji pojawił się również Rafał Kotliński, prezes zarządu firmy Blackbird Invest.

Mieszkańcy za rekultywacja, ale przeciw zaproponowanej firmę

Już na początku komisji zgromadzeni otrzymali wydrukowane skondensowane informacje o planowanej rekultywacji przygotowany przez wydział ochrony środowiska i rolnictwa urzędu miasta w Zgierzu.

W trakcie posiedzenia wywiązała się dyskusja, w której pojawiało się wiele pytań, a jednym z nich był wybór Blackbird Invest na dzierżawcę, który był jedną z firm mogących wykonać rekultywację terenu na składowisku przy ulicy Szczawińskiej. Padły pytania o obecnie prowadzone przez niego działania rekultywacji w innych miejscach w Polsce, a w szczególności pożar, który miał miejsce w Sławęcinie.

Prowadziliśmy dwie działalności. Jedna to była rekultywacja składowiska, gdzie znajdowały się minerały, ziemia, kompost. Niezależnie w innym miejscu było zbieranie odpadów, które przekazywaliśmy dalej, rewoltowaliśmy itd. W swojej ofercie w Zgierzu nie wnosiliśmy o magazynowanie.

- mówił  Rafał Kotliński, prezes zarządu Blackbird Invest.

Rafał Kotliński potwierdził również, że do pożaru doszło podczas miesięcznej inspekcji, a teren, na którym magazynowano odpady, został podpalony, jednak firma uprzątnęła teren, nie zostawiając problemu dla gminy. Z kolei okres rekultywacji składowiska w Sławęcinie ma zakończyć się w tym roku.

Mieszkańcy chcą, by miejskie spółki zajęły się rekultywacją składowiska

Okres 37-letniej dzierżawy sprawia, że mieszkańcy, jak i wielu radnych martwi się o przyszłość terenu, na którym znajduje się składowisko odpadów. Wiele osób zwraca uwagę na to, co miało stać się ze składowiskami po zakładach Boruta i jak duży problem stwarzają one zarówno dla mieszkańców jak i dla władz.

Prezydent podkreśla, że są to dwa różne tematy i rodzaje umów, a dzierżawa, bez podjęcia przetargu jest lepszą opcją.

Rekultywacja terenu i wykonanie badań ma być wymagane, pod kątem działań związanych z rekultywacją. Jeśli nie zostaną one zaakceptowane nie ma fizycznej możliwości do jakichkolwiek procesów i zawarcia umowy. Jeśli zgodzimy się na przetarg, będziemy mogli decydować jedynie o kwocie, z ile rekultywacja zostanie przeprowadzona.

- mówił Przemysław Staniszewski, prezydent Zgierza.

Mieszkańcy pytali również o bezpieczeństwo kąpieliska na Malince czy o to, jak rekultywacja i pojawienie się ciężkiego sprzętu wpłynie na drogi. Chwilowo, nie ma odpowiedzi, ze względu na podział administracyjny i zarządców dróg, w tym Szczawińskiej, która jest drogą powiatową.

Mieszkańcy domagali się głosowania w sprawie składowiska. Ostatecznie podczas komisji wszyscy radni opowiedzieli się za rekultywacją składowiska, ale większość nie zgodziła się na okres 37 lat dzierżawy na jej wykonanie. Sprawa będzie po raz kolejny poruszana podczas Sesji Rady Miasta w czwartek, 29 lutego. Mieszkańcy zapowiedzieli – przyjdziemy.

Jesteśmy średnio uspokojeni. Widzimy, że niektórych radnych dało się przekonać, ale musimy trzymać rękę na pulsie i nie odpuścimy tego tematu. Władze się zmieniają, a mieszkańcy zostają. A my  chcemy rekultywacji, tylko na jasnych warunkach, które będą nam przedstawione. Nie dlatego, że będziemy się tego domagać, ale dlatego, że ktoś będzie chciał nas w to włączyć. Chcemy czystego Zgierza i mam nadzieję, że to się uda zrobić.

- mówi jedna z mieszkanek Rudunek po zakończonych obradach w sprawie rekultywacji składowiska.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama