W ciągu ostatnich kilku lat komunikacja miejska w Zgierzu przeszła wiele zmian i szykują się kolejne. Z ulic zniknęły wysokopodłogowe autobusy, a w planach jest wymiana taboru na nowe elektryki. Zobaczcie, jak dawniej wyglądały tramwaje i autobusy w Zgierzu.
Autobusy i tramwaje w Zgierzu
Pierwszy tramwaj wjechał do Zgierza w 1901 roku. Linia łączyła plac Kościelny w Łodzi z placem Kościelnym w Zgierzu. Wybudowano ją w miejscu o największym natężeniu ruchu, jednak powstanie torowisk wiązało się z wieloma problemami. Jednym z nich była budowa lub przebudowa aż ośmiu mostów nad rzekami i drobniejszymi ciekami.Autobusowa komunikacja miejska pojawiła się w Zgierzu w latach siedemdziesiątych.
To było coś! Nie trzeba już było chodzić pieszo. Z tego co pamiętam, to jedynka jeździła od dworca PKP na osiedle 650-lecia. Dwójka jeździła na Borutę i na Rudunki, a trójka na Krzywie. Bilety chyba kosztowały podobnie jak w Łodzi. To pokazało, jak Zgierz zaczął się rozrastać.
- mówi pan Wiktor, mieszkaniec Zgierza.
Poza autobusami miejskimi mieszkańcy Zgierza mogli dojechać do Ozorkowa i Aleksandrowa Łódzkiego dzięki tramwajom linii nr 43 i 46.
Obecny przewoźnik – spółka Markab, istnieje od 1994 roku. Od tamtej pory Zgierzanie mieli okazję podróżować po mieście Ikarusami i Jelczami, a od 2002 roku pojawiły się Mercedesy. Obecnie wszystkie autobusy są niskopodłogowe, a przewoźnik zastanawia się nad powiększeniem lub całkowitą wymianą taboru na autobusy elektryczne.
Pamiętacie, jak autobusy miejskie pojawiły się w Zgierzu?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.