Aby zostać żołnierzem terytorialnej służby wojskowej trzeba przejść przez szkolenie podstawowe, które kończy się złożeniem przysięgi. Jest ono skierowane zarówno do osób, które jeszcze nie miały do czynienia ze służbą, jak i do tych, które miały okazję poznać jej specyfikę. Różni się jednak zakresem przygotowania i okresem trwania. Następnie ćwiczenia rotacyjne odbywają się w systemie weekendowym, co pozwala ochotnikom pogodzić służbę w wojsku z życiem prywatnym i zawodowym. Misją terytorialsów jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Natomiast, w przypadku wojny mają oni za zadanie wspierać wojska operacyjne w strefie bezpośrednich działań bojowych, a poza nią stanowić siłę wiodącą.
Chcesz zostać terytorialsem? Musisz być pełnoletni, niekarany i zdrowy
Początkowe szkolenie, na które kierowane są osoby, bez doświadczenia wojskowego, nazywane popularnie w WOT „szesnastką”, ma charakter kursu wstępnego, którego celem jest wdrożenie ochotnika do służby w komponencie terytorialnym Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. W praktyce szkolenie obejmuje zakres podstawowych umiejętności taktycznych i strzeleckich. Zanim jednak ochotnik przejdzie do tego etapu, zobowiązany jest do zaliczenia teorii kursu podstawowego.
Małgorzata Glińska, rzecznik prasowy 9. łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, przyznaje, że ostatnie, piątkowe powołanie było jedno z liczniejszych, jakie do tej pory miało miejsce.
Mieliśmy ponad stu ochotników, wcześniej było to 30, 50 osób. Już widomo, że połowa z nich trafi do batalionu w Łasku. Od czasu trudnej sytuacji, jaka ma miejsce u naszych sąsiadów za wschodnią granicą, zainteresowanie wojskami terytorialnymi wzrosło. Wojna w Ukrainie spowodowała, że coraz więcej osób interesuje się działalnością terytorialsów.
Pani rzecznik wyjaśnia, że powołania odbywają się według zaplanowanego wcześniej kalendarza. Kolejne będzie miało miejsce w listopadzie. Chętni, którzy chcieliby dołączyć, wciąż mogą składać wnioski do Terytorialnej Służby Wojskowej. Mogą to być zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Muszą to być jednak osoby pełnoletnie, niekarane i zdrowe.
WOT. Rzeczywistość a oczekiwania
Małgorzata Glińska wyjaśnia, że pierwszym krokiem tych, którzy się zdecydują wstąpić w ich szeregi, powinien być kontakt z Wojskową Komendą Uzupełnień. W województwie łódzkim znajdują się one w: Łodzi, Sieradzu, Skierniewicach oraz Tomaszowie Mazowieckim. WKU można oczywiście odwiedzić osobiście, ale podstawowe informacje dostępne są również na stronach internetowych oraz udzielane są telefonicznie.Kolejnym będzie już złożenie wniosku o powołanie do służby. Druk można otrzymać w komendzie, ale można go również pobrać z oficjalnej strony WOT (zakładka "chcę wstąpić"). W kolejnej części rekrutacji przewidziana jest rozmowa kwalifikacyjna. Aby się do niej przygotować można wykorzystać materiały, jakie są zamieszczone na stronach WKU lub WOT.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji, każdy ochotnik może porównać oczekiwania z rzeczywistością i zapoznać się z warunkami pełnienia służby w przyszłej jednostce wojskowej. WKU, pod którą podlega kandydat, poinformuje o proponowanych terminach wizyty w jednostce. Podczas takiej wizyty przyszły rekrut pozna dowódcę, zobaczy obiekty szkoleniowe oraz zapozna się z harmonogramem szkolenia. Małgorzata Glińska informuje, że są to przynajmniej dwa dni w miesiącu. Szkolenia odbywają się na strzelnicy, na poligonach, a także na terenie łódzkiego SRO (Stały Rejon Odpowiedzialności).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.