Poszukiwania wszczęte natychmiast
- Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania. Jak zawsze traktując sprawę poważnie, bo zaginięcie to potencjalne zagrożenie dla życia lub zdrowia. Szybko jednak okazało się, że sprawy przybrały niecodzienny obrót
- informuje sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz z policji w Zgierzu.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że „zaginiony” 9 października został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Ale to nie koniec zaskoczeń - podczas standardowego wylegitymowania zgłaszającego, policjanci odkryli, że sam 19-latek jest poszukiwany do odbycia kary 18 miesięcy więzienia.
Cóż za zbieg okoliczności...
Szybko wyszło na jaw, że obaj młodzi mężczyźni byli wcześniej zamieszani w pobicie. Zaskoczony 19-latek poczuł nagle zimną stal kajdanek na nadgarstkach i też trafił do aresztu, gdzie pewnie spotka swojego „zaginionego” kolegę.
Komentarze (0)