Prace prowadzone są pomiędzy węzłami Kutno Wschód - Piątek na ponad dwukilometrowym odcinku w kierunku Łodzi. W tym miejscu należy zwolnić do 80 kilometrów na godzinę.
Naprawiają dylatację pomiędzy Kutnem i Piątkiem
Roboty rozpoczęły się w poniedziałek 14 lipca i mają potrwać około miesiąca.
- Rzeczywiście trzeba uzbroić się w cierpliwość. Wracałem w niedzielę około godziny 22 z Torunia do Łodzi. Przez zwężenie i spore natężenie ruchu podróż zajęła mi jakieś 15 minut dłużej
- poinformował nas pan Mariusz.
Mało cierpliwi kierowcy mogą zjechać z autostrady na węźle Kutno Wschód i wrócić na nią w Piątku, choć jak dodaje pan Mariusz, nie zawsze się to opłaci. Wszystko zależy od natężenia ruchu.
Dodajmy, że zajęcie pasa wolnego i awaryjnego pomiędzy Kutnem a Piątkiem wynika z naprawy dylatacji.
Wzmacnianie są szczeliny dylatacyjne w nawierzchni. Dylatacje to nic innego jak kontrolowane przerwy w betonie. Pozwalają one swobodne kurczenie się i rozszerzanie betonu pod wpływem zmian temperatury i obciążenia. Zapobiegają pęknięciom i uszkodzeniom.
Komentarze (0)