Do zdarzenia doszło w niedzielę 7 sierpnia, w godzinach porannych. Jak wynika z relacji zamieszczonej na stronie Policji Województwa Łódzkiego, około godziny 6:40 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od jednego z lekarzy ze szpitala w Opocznie. Na SOR miał wówczas trafić 33-latek z raną kłutą w okolicach klatki piersiowej. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Wstępnie ustalono, że zdarzenie, w którym mężczyzna został poszkodowany, miało miejsce w Strzyżowie.
33-latek raniony nożem w bójce. Policja ujawnia okoliczności zdarzenia
„To była bardzo ważna informacja, ponieważ niespełna godzinę wcześniej, opoczyńska policja została powiadomiona telefonicznie przez 37-letniego mężczyznę, że w Strzyżowie został on zaatakowany przez dwoje nieznanych osób, którzy podjechali do niego samochodem. Oczywiście na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Na miejscu interweniujący nikogo nie zastali, a zgłaszający nie odbierał telefonu. Rozpoczęli poszukiwania zgłaszającego” – informuje asp.szt. Barbara Stępień z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
Do opoczyńskich funkcjonariuszy zgłosiła się także 26-letnia kobieta, dziewczyna zaatakowanego 33-latka. Była nietrzeźwa, badanie wykazało około 1,2 promila alkoholu. Z jej relacji wynikało, że wraz z partnerem wracali z imprezy plenerowej nad zalewem w Drzewicy, kiedy spotkali dwóch mężczyzn, którzy pytali o drogę do jednego z gospodarstw agroturystycznych w Strzyżowie. Ponieważ para szła w podobnym kierunku, zaproponowali wspólną drogę.
„W trakcie wędrówki, pomiędzy wszystkimi osobami doszło do kłótni. Para zadzwoniła po swojego 41-letniego znajomego z prośbą aby po nich przyjechał. Niestety cała trójka nie odjechała do domu. Zauważyli idących ulicą, wcześniej poznanych dwóch mężczyzn. Podjechali do nich samochodem. 33-latek podszedł do jednego z mężczyzn i zaczął się z nim szarpać. Dołączył do nich 41-latek oraz 26-latka. Pomiędzy wszystkimi osobami wywiązała się bójka. W efekcie 37-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, wyjął nóż i ugodził nim w klatkę piersiową 33-latka” – relacjonuje asp.szt. Barbara Stępień.
37-latek powiadomił policję, że on i jego znajomy zostali napadnięci przez nieznane im osoby. Wszyscy uczestnicy bójki uciekli z miejsca zdarzenia, zanim pojawiła się tam policja. Ranny 33-latek sam zgłosił się do szpitala. Cała piątka usłyszała zarzuty udziału w bójce. 37-letni mężczyzna, który nożem zaatakował poszkodowanego odpowie także za użycie niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Pozostali muszą liczyć się z możliwością kary do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.