reklama

Akta zamiast do prokuratury trafiły na plac zabaw w Zgierzu. Sprawę bada policja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Karolina Wolska/poglądowe

Akta zamiast do prokuratury trafiły na plac zabaw w Zgierzu. Sprawę bada policja - Zdjęcie główne

Ważne dokumenty znaleziono na placu zabaw w Zgierzu | foto Karolina Wolska/poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleW Zgierzu znaleziono akta Urzędu Celno-Skarbowego w Łodzi, które miały trafić do zgierskiej prokuratury. Zamiast tego pojawiły się na placu zabaw na Kuraku, o czym poinformowała służby jedna z mieszkanek.
reklama

Akta miały zostać nadane w poniedziałek, 29 lica. Policja pod nadzorem prokuratury bada, w jaki sposób dokumenty trafiły na plac zabaw.

Nagrania z kamer monitoringu

Akta z postępowania karno-skarbowego zostały odnalezione we wtorek, 30 lipca około godziny 16.30. Były to dwie teczki, a jedna z nich została rozdarta.

Jedna teczka była nienaruszona, w drugiej dokumenty były wypięte i porozrzucane. Przekazaliśmy je policji, która będzie ustalać jakich dokumentów brakuje. Na palcu zabaw jest monitoring. Dziś zrzucamy nagrania.

- mówi Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu.

Śledczy sprawdzają jakiej sprawy dotyczą akta. Ważnym punktem jest także sprawdzenie, jak dokumenty zamiast do prokuratury, trafiły na plac zabaw.

reklama

Przesyłka była adresowana do Prokuratury Rejonowej w Zgierzu. Została nadana w poniedziałek. Akta zostały zabezpieczone, trwają szczegółowe oględziny. Ustalamy okoliczności tego, jak akta znalazły się na placu zabaw. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.

- mówił dla TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo