Tuż po północy, w weekend z 1 na 2 czerwca na ulicy Ozorkowskiej koło numeru 78 mężczyźni wyszli z auta, a jeden z nich trzymał w ręku przedmiot przypominający broń.
Chwile grozy na drodze w Zgierzu
Spokojnie wracałem do domu ... jechałem 50 w zabudowanym, chłop mi mrugał kilka km. zamiast wyprzedzić, finalnie doszło do takiej sytuacji, sprawa została dziś (02.06.2024) zgłoszona na policję...
- brzmi opis nagrania.
Kierowca jechał spokojnie ulicą Ozorkowską w Zgierzu. Na przedstawionym odcinku na drodze ciągnie się podwójna linia, która w skrócie oznacza zakaz wyprzedzania. Nagle renault Laguna zajechało mu drogę, a z samochodu wysiadł kierowca i pasażerka, która wypuściła z samochodu jadącego na tylnym siedzeniu drugiego mężczyznę.
Kierowca laguny miał w ręku przedmiot przypominający pistolet. Mimo stresującej i niebezpiecznej sytuacji mężczyzna, który został zaatakowany, wykonał manewr i wyminął napastników, co pozwoliło mu uciec.
Internauci oburzeni
Nagranie pojawiło się na You Tube, a pod nim fala komentarzy. Internauci są pełni podziwu dla kierowcy, któremu udało się wyjść z opresji i dają rady innym.
Zasada pierwsza, gdy dzieje się taka akcja, zatrzymuj się w odstępie wystarczającym na natychmiastowe ominięcie samochodu, który próbuje Cię blokować. Możesz nie mieć czasu na cofanie.
- napisał jeden z komentujących.
Inni podkreślają, by pod żadnym pozorem się nie zatrzymywać.
Nigdy, a już na pewno nie w nocy, nie zatrzymujcie, jak ktoś wam zajeżdża drogę, bo to może być próba porwania a samochód w ruchu to dobre narzędzie do obrony.
- komentuje inny internauta.
Policja nie potwierdza zgłoszenia
Sytuacja, jaka miała miejsce na nagraniu, wydarzyła się w Zgierzu, jednak na policję nie dotarło zgłoszenie.
Nie otrzymaliśmy zgłoszenia. Osoba, która jest autorem tego filmu, powinna zgłosić się z oryginałem tego nagrania do najbliższej komendy policji, celem złożenia zawiadomienia o zdarzeniu.
- mówi podkomisarz Robert Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Takie zdarzenie jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Jeśli napastnik posiadał broń, wtedy zdarzenie jest określane jako przestępstwo i może podlegać pod groźby karalne czy napad z bronią w ręku (za co może grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności). Konieczne jest jednak oficjalne zgłoszenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.