Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Jak się okazało, sprawca ukradł samochód na Śląsku i uciekał nim przez pół Polski. Był znany policji.
- Otrzymaliśmy informację, że skradziony pojazd może przejeżdżać przez Pajęczno – powiedziała w rozmowie z TuŁódź mł. asp. Wioletta Mielczarek, Oficer Prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Pajęcznie. – Informacja sprawdziła się, więc policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli.
Policja strzelała do złodzieja samochodów. Chciał zabić funkcjonariusza
Ten nie zatrzymał się jednak na wezwanie. Co więcej, próbował potrącić funkcjonariuszy. Wobec zagrożenia życia Ci postanowili zatrzymać go przy użyciu broni, strzelając w opony samochodu.To sprawiło, że sprawca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył ogrodzenie posesji. Mimo tego nie dawał za wygraną i dalej próbował uciekać pieszo. Zatrzymali go jednak funkcjonariusze.
Sprawcą okazał się 30-letni mężczyzna. Jest dobrze znany policji. Został zatrzymany, a prokuratura, która nadzoruje przebieg sprawy, wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt na 3 miesiące dla niego.
Czytaj też:
Znów stoją tramwaje. Nożownik w tramwaju?
Łódź. Działa trzeci RedLight. Tu nie przejeżdżaj na czerwonym świetle
Wybory samorządowe w Łódzkiem 2024. Sprawdź listę komitetów wyborczych
Bocheński kandydatem na prezydenta Warszawy. Kibice pytają czy jest nadal za Widzewem Łódź
Tłumy Łodzian na Moto Weteran Bazar w Łodzi. Motocykle, broń, ubrania i starocie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.