Za włamanie do salonu samochodowego na al. Włókniarzy i kradzież samochodów oraz wartościowego sprzętu odpowiedzialny jest 26-latek. Wpadł już w ręce policji.
Włamanie do salonu samochodowego na al. Włókniarzy w Łodzi
16 listopada, pod osłoną nocy, 26-latek włamał się do salonu samochodowego. Pokonał zabezpieczenia w drzwiach pomieszczenia gospodarczego, po czym dostał się do sklepu. Ukradł m.in. cztery laptopy, komputer stacjonarny, sejf z 27 tys. złotych, telefon, telewizor, a także ekspres do kawy. Ich wartość oszacowano na 180 tys. zł. Do tego należy doliczyć 3 samochody, którymi kolejno odjeżdżał z przysklepowego parkingu. W sumie właściciel oszacował straty na 600 tys. zł.Kryminalni zabezpieczyli ślady, już następnego dnia po zdarzeniu odzyskali dwa auta. Z kolei w poniedziałek 20 listopada około godziny 17 na ulicy Okopowej zauważyli poszukiwany pojazd, za kierownicą którego siedział młody mężczyzna.
- Mundurowi bezzwłocznie podeszli do auta i po otworzeniu drzwi polecili kompletnie zaskoczonemu mężczyźnie, aby wysiadł z pojazdu. Ten, podczas wychodzenia podjął próbę ucieczki, co stróże prawa skutecznie mu uniemożliwili. Niepogodzony z losem, cały czas stawiał opór, nie chciał też podać swoich danych. W odzyskanym pojeździe znajdowała się część skradzionych przedmiotów, która po czynnościach wraz z samochodem została przekazana prawowitemu właścicielowi
- informuje Katarzyna Zdanowska z KMP w Łodzi
.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutów kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do lat 10 za kratkami. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście 26-latek najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.