Wyrzucił nóż i uciekł
Gdy dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację, że w jednym z mieszkań w domu wielorodzinnym w centrum miasta młody mężczyzna kilkukrotnie ugodził nożem kobietę, natychmiast wysłał tam wszystkie policyjne siły i karetkę pogotowia. Mężczyzna bezpośrednio po zdarzeniu wyrzucił narzędzie zbrodni i uciekł. Ranna kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie przeprowadzono operację ratującą jej życie.
Za napastnikiem ruszyła policyjna obława
Za napastnikiem ruszyła policyjna obława. Funkcjonariusze wszystkich wydziałów szukali nożownika w pustostanach, na parkingach, dworcach i w innych miejscach, gdzie mężczyzna mógł się ukryć.reklama
- Po około dziewięciu godzinach od zdarzenia policjanci namierzyli kryjówkę w mieszkaniu znajomych mężczyzny. 20-latek chciał jeszcze uciec przez okno, ale funkcjonariusze mu to uniemożliwili. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym ślady zabezpieczone przez technika kryminalistyki, pozwoliły prokuratorowi na przedstawienie zarzutu usiłowania zabójstwa
- informuje asp. sztab. Grzegorz Stasiak z tomaszowskiej policji.
Grozi mu nawet dożywotnie więzienie
Prokurator wystąpił również do sądu o zastosowanie wobec nożownika tymczasowego aresztowania na najbliższe trzy miesiące, do czego sąd się przychylił. 20-letniemu tomaszowianinowi z uwagi na fakt, że napaści dopuścił się w warunkach tzw. recydywy, grozi kara od 15 lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności.reklama
Komentarze (0)