Okradali mieszkańców powiatu zgierskiego – wpadli przez donos
Wszystko zaczęło się od rutynowych działań operacyjnych. Policjanci weszli do jednego z mieszkań na terenie gminy Stryków, gdzie – według posiadanych informacji – mogły znajdować się narkotyki.W pomieszczeniu zajmowanym przez 29-letniego mężczyznę funkcjonariusze znaleźli torebkę z suszem roślinnym. Wstępne przypuszczenia wskazują, że może to być marihuana. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu.
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Podczas przesłuchania 29-latek przyznał się nie tylko do posiadania niedozwolonej substancji.
Podczas przesłuchania przyznał się jeszcze do popełnienia kilku kradzieży wraz ze swoim 40-letnim kolegą. Wspólnicy mieli ukraść między innymi, samochód marki Volkswagen, motorower, sprzęt rolniczy, biżuterie i paliwo
- informuje sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz z KPP w Zgierzu.
Przestępstwa te miały miejsce w różnych lokalizacjach w województwie łódzkim i były rozciągnięte w czasie. Łącznie proceder miał trwać blisko trzy lata.
Wstępne szacunki wskazują, że wartość strat, jakie poniosły osoby pokrzywdzone, wynosi około 33 tysiące złotych.
Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Młodszemu z nich grozi do 10 lat więzienia za kradzieże z włamaniem. Starszy z zatrzymanych – który działał w warunkach recydywy – może usłyszeć wyrok sięgający nawet 15 lat pozbawienia wolności. Zostały mu już postawione łącznie 5 zarzutów.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy sprawdzają, czy zatrzymani mogą mieć związek z innymi, dotąd niewyjaśnionymi przypadkami kradzieży. Trwają przesłuchania świadków oraz analiza materiałów dowodowych.
Komentarze (0)