Lista firm, które decydują się na zaprzestanie sprzedaży produktów pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego z każdym dniem staje się dłuższa. Pisaliśmy już o rezygnacji ze sprzedaży produktów z Rosji między innymi przez markety Netto czy drogerie Rossmann. Z dnia na dzień dołączają do nich kolejne znane firmy.
Bojkot rosyjskich produktów – które sieci się na niego decydują?
Najnowsze komunikaty, w których możemy przeczytać o rezygnacji ze sprzedaży rosyjskich i białoruskich produktów pochodzą zarówno z branży spożywczej, jak i budowlanej i kosmetycznej. Do wspomnianego już Rossmana dołączają drogerie Hebe.
"W związku z nadzwyczajną sytuacją w Ukrainie, w akcie solidarności z narodem ukraińskim, sieć drogerii Hebe wycofuje ze sprzedaży produkty pochodzące z Rosji, takie jak Splat, Spasta, Ecolatier, Natura Siberica, Organic People, Babuszka Agafia. Marki będą od dzisiaj zdejmowane z półek" – czytamy w komunikacie biura prasowego.
Decyzję o sankcjach będących odpowiedzią na agresję Rosji podjął również Lidl. Jak poinformowała rzeczniczka sieci, w najbliższym czasie w marketach pod tym szyldem nie będziemy mogli kupić produktów rosyjskiego i białoruskiego pochodzenia.
„Chociaż Lidl Polska obecnie nie ma w ofercie towarów wyprodukowanych na terenie Rosji i Białorusi, to firma „planując kolejny asortyment – również ofert czasowych i tematycznych – będzie bardzo dokładnie analizować jego proces produkcyjny” – przekazała PAP Aleksandra Robaszkiewicz z biura prasowego sieci Lidl.
Wsparcie poprzez bojkot artykułów oraz przekazywanie środków finansowych okazują też między innymi Castorama i Żabka. Sieć budowlana poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży produktów z Rosji i Białorusi. „Jednocześnie zostały podjęte decyzje o anulowaniu zamówień otwartych i wstrzymaniu przyszłych zamówień. Wycofane produkty zostaną zastąpione alternatywnymi produktami od dostawców z innych rynków”, czytamy w oświadczeniu. Castorama przekazała też ponad milion złotych na pomoc obywatelom dotkniętej wojną Ukrainy. Na podobny krok zdecydowała się sieć sklepów Żabka.
„W związku z obecną sytuacją, instrumenty ekonomiczne stają się dla społeczności międzynarodowej kluczowym środkiem dla przeciwstawienia się rosyjskiej agresji na Ukrainę. Mając tę świadomość, podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu zamówień produktów pochodzących z obszaru Federacji Rosyjskiej i Białorusi. W konsekwencji będzie wycofywana także komunikacja marketingowa związana z tymi produktami” – poinformowało biuro prasowe Żabki.
W komunikacie wymieniono wiele przejawów pomocy dla Ukrainy. Sieć wsparła między innymi Polski Czerwony Krzyż, przekazała 200 ton żywności o wartości 1,4 miliona złotych oraz niezbędne artykuły higieniczne, zorganizowała także transport wody do Kijowa.
Prezes UOKiK zaczęca do bojkotu rosyjskich i białoruskich artykułów
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny zachęcił do zaprzestania kupowania produktów pochodzących z Rosji i Białorusi. "Doceniamy sieci handlowe wycofujące takie produkty ze swojej oferty. Bądźmy solidarni z Ukrainą, sprzeciwiamy się rosyjskiej agresji wojskowej", powiedział szef UOKiK. Urząd przypomina także o oznaczeniach produktów pochodzących z tych krajów - w przypadku artykułów wyprodukowanych w Federacji Rosyjskiej kod kreskowy zaczyna się od cyfr 46, a produkty z Białorusi od 481.CZYTAJ JESZCZE: Kolejna sieć marketów rezygnuje z rosyjskich produktów. Sprawdź, co zostało wycofane
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.