Łodzianie mają dość uszkodzonych rowerów miejskich. Spółka zapewnia, że je sprawdziła [zdjęcia]

 Od 1 marca, jak co roku, na łódzkie ulice wróciły, długo wyczekiwane, rowery miejskie. Operator zapewnia, że na 150 stacjach znalazło się do wypożyczenia 1500 rowerów. Już w pierwszych dniach, wiele użytkowników, zgłaszało usterki, że rowery są niesprawne. Ostatnie miesiące sprawiają, że przyzwyczajamy się do ciągłych podwyżek cen w sklepach i większych wydatków na rachunki opłat. W kwestii opłat za wypożyczenie roweru publicznego pozostają one bez zmian i są takie same jak rok temu.

Za pierwsze 20 minut nie zapłacimy ani grosza. Łódzki Rower Publiczny zaznacza, że jeśli mamy migawkę, możemy liczyć nawet na 25 minut bezpłatnej jazdy. Cena od 20 do 60 minut to 1 zł, a za drugą i każdą kolejną godzinę zapłacimy 4 zł. Spytaliśmy, łodzian, czy rzeczywiście jest tak źle

- W sumie to się zaskoczyłem, że w tym roku miejskie rowery nie są droższe. Wszystko drożeje, a tu proszę. To z pewnością, będzie dla mnie ważne, jak będę miał do wyboru samochód, autobus albo rower. To chyba najtańszy środek do przemieszczania się teraz po Łodzi. W tym przypadku niestety jaka cena, taka jakość.

- mówi spotkany przy stacji ŁRP pan Karol.

Inni korzystający zwracają uwagę, że obawiali się, czy powrót rowerów na łódzkie ulice będzie udany.

- W ubiegłym roku pamiętam zwłasza w sezonie letnim, miałam wątpliwość, czy jak będę chciała wypożyczyć rower, to czy będzie on stał na stacji. Później te rowery, były przez chwilę i też nie wiedziałam na jak długo. Byłam przygotowana, że powrót rowerów miejskich może się opóźnić, a tu miła niespodzianka. Szkoda, że albo nie działają albo są uszkodzone.

- mówi pani Paulina, korzystająca z ŁRP.

Spytaliśmy operatora, czy rowery, które wróciły na stacje, przeszły kontrolę.

- Wszystkie rowery przeszły podczas przerwy kompleksowy przegląd techniczny. W tym między innymi kontrolę hamulców, stanu ogumienia i łożysk. Wszelkie usterki zostały naprawione

- mówi Diana Borowiecka, rzeczniczka prasowa BikeU

Skala wandalizmu Łódzkiego Roweru Publicznego

Operator ogłosił wtedy, że przez skalę zniszczeń stacje roweru miejskiego będą dodatkowo objęte monitoringiem, a także zmieni się sposób zwrotu roweru. Operator rowerów miejskich w Łodzi, nie posiada niestety liczby zgłoszeń uszkodzonych rowerów.

- Nie rejestrujemy liczby zgłoszeń. System jest tak zbudowany, aby każdy jego użytkownik mógł zgłosić usterkę roweru lub stacji. Wówczas konsultant, który przyjmuje zgłoszenie, rezerwuje dany rower i wyłącza go z systemu z informacją „niedostępny”. Następnie serwis dokonuje przeglądu technicznego roweru i naprawia usterki, uzupełnia brakujące części.

- mówi Diana Borowiecka, rzeczniczka prasowa BikeU Sezon 2022 r. zakończył się 30 listopada i zanotował spadek liczby wypożyczeń.

O tym, że rowery na stacjach są uszkodzone, a nawet, że nie posiadają elementów bezpieczeństwa, napisali na portalu Facebook LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

- Tylko na jednej stacji pięć z ośmiu rowerów nie posiadało z tyłu obowiązkowego oświetlenia barwy czerwonej!

- czytamy w poście LDZ Zmotoryzowanych Łodzian.

Łódzki rower publiczny: "jaka cena taka jakość"?

Wypożyczenie i  zwrot roweru możliwy jest przez aplikację mobilną, terminal na stacji, stronę internetową. W przypadku jakichkolwiek problemów z wypożyczeniem, zwrotem i użytkowaniem rowerów operator zapewnia całodobowy numer telefonu 42 231 34 40.

- Mam serdecznie dość tych łódzkich rowerów. Może jeden, czasami dwa rowery, działają na całą stację. Nie powinno tak to wyglądać, szczególnie, że nie dawno rozpoczął się nowy sezon.

- uważa spotkany przy stacji ŁRP pan Robert.

Najbliższe dni pokażą, jak będzie wyglądać przyszłość dostępnych rowerów miejskich i czy nie będzie powtórki sprzed roku z ogromną skalą wandalizmu.

- Obserwujemy dużą popularność korzystania z ŁRP, ale jednocześnie doświadczyliśmy w ubiegłym sezonie dużej ilości dewastacji i porzuceń rowerów. Dodatkowe zabezpieczenia pomagają zmniejszać skalę wandalizmu.

- dodaje rzeczniczka.

Wkrótce poznamy także pierwsze statystyki z obecnego sezonu.  

CZYTAJ TAKŻE: Wielki test roweru publicznego w Łodzi. Zepsute rowery miejskie doprowadziły mnie do szału [wideo]