reklama

Dworzec w Zgierzu wciąż przecieka. „Ostatnio z sufitu kapało mi na głowę” [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dworzec w Zgierzu wciąż przecieka. „Ostatnio z sufitu kapało mi na głowę” [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
37
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ZgierzW 2021 roku w Zgierzu został oddany do użytku wyremontowany dworzec kolejowy, który jest uznawany za główny w naszym mieście. Wybudowano przejście podziemne i windy. Niestety po pierwszych ulewnych deszczach przejście pod peronami zaczęło przeciekać. Usterka została naprawiona, ale czy to koniec problemów?
reklama

Zacieki na ścianach na dworcu kolejowym w Zgierzu

Zgierski dworzec jest ważnym punktem komunikacyjnym dla mieszkańców. Można z niego dojechać zarówno do Łodzi, gdzie wielu zgierzan jeździ do pracy każdego dnia, ale również zatrzymują się tu pociągi z Zakopanego czy Gdańska, co sprawia, że jest istotnym miejscem przesiadkowym.

Tymczasem problem z nieszczelnością ścian przejścia podziemnego nadal istnieje.

Pamiętam, jak chyba rok temu była tu niezła powódź. Filmiki ludzie nagrywali, jak woda sikała ze ścian. Nowy dworzec i takie numery. Teraz już nie przywiązuje do tego większej wagi. Jak pada deszcz, to robią się małe kałuże w przejściu na perony. Ściany też są mokre. Ostatnio z sufitu kapało mi na głowę, a dużo ludzi biegło, żeby przesiąść się na inny pociąg i jednej dziewczynie woda wpadła za kołnierz. Tak zaczęła piszczeć.

reklama

- mówi pan Michał, zgierzanin, który codziennie jeździ pociągiem do pracy.

Na dworcu pojawili się również podróżni z Krakowa, którzy przyjechali odwiedzić swoją rodzinę w Zgierzu.

Dworzec robi wrażenie. Ostatni raz byliśmy w Zgierzu jeszcze przed pandemią. Teraz jest pięknie. Bardzo ładny budynek. Coś pamiętam z przeciekaniem ściany, bo kuzynka mi o tym opowiadała, ale nie wiem dokładnie, o co chodziło. Teraz nic nie widać, przejście wygląda normalnie, może poza tymi zaciekami na ścianie.

- mówi pani Renata z Krakowa.

Do wspomnianej usterki doszło pod koniec lipca 2022 roku. Przemysław Jagielski, zgierski radny i inżynier budownictwa był wtedy na miejscu. Na swoim facebookowym profilu relacjonował sytuację. Brak szczelności ścian przejścia podziemnego przypisał nieodpowiedniej izolacji tunelu już podczas budowy.

reklama

Ciągłe naprawianie przejścia na dworcu kolejowym w Zgierzu

Usterka z 2022 roku została naprawiona, ale problem nie zniknął. Zacieki widać na ścianach, suficie i wejściach na perony i przy wyjściach – w szczególności od ulicy Twardej, choć od kilku dni nie padało. W kilku miejscach nadal są ślady naprawianych i uszczelnianych płyt. O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy PKP PLK.

Intensywne wycieki zostały opanowane w ubiegłym roku. W przypadku występowania kolejnych usterek są one na bieżąco usuwane – wykonywana jest iniekcja, która ma za zadanie uszczelnić konkretny fragment konstrukcji ulegający wpływom przenikania wody. Uszczelnianie obiektu będzie prowadzone aż do uzyskania pełnego efektu.

- informuje Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP PLK.

reklama

Przejście podziemne na stacji w Zgierzu objęte jest gwarancją do 2026 roku, a koszty naprawy za każdym razem ponosi wykonawca.

Pozostaje jednak pytanie, czy kolejne naprawy faktycznie doprowadza do całkowitego uszczelnienia tunelu. Na zdjęciach w galerii widać, że problem nie znika, a prowadzone prace jedynie tuszują problem.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama