Zgierska łaźnia została otworzona 5 lutego 1929 roku, co było wielkim wydarzeniem w Zgierzu. Początkowo służyła mieszkańcom, jako miejsce kąpieli, później jako basen.
Łaźnia Miejska w Zgierzu
Budynek łaźni znajduje się przy ulicy Łęczyckiej 24. Zaprojektował ją Leszek Dezydery Horodecki, a jej budowa trwała dwa lata. Jest to obiekt miejski, gdzie czynny jest basen, sauny oraz grota solna. Przez długie lata zgierzanie korzystali tam po prostu z możliwości kąpieli w specjalnych wannach i natryskach.Było to pierwsze takie miejsce otwarte dla wszystkich mieszkańców. W 1913 roku zakład kąpielowy otwarto przy szpitalu miejskim, jednak posiadał zaledwie sześć wanien i sześć natrysków, które nie pozwalały zaspokoić potrzeb mieszkańców. W tamtym czasie zaledwie kilka budynków posiadało wodociągi i łazienki.
Miejska łaźnia została poświęcona 2 lutego, a jej oficjalne otwarcie dla mieszkańców odbyło się 5 lutego. Znajdowało się w niej piętnaście pokoi z szesnastoma wannami. Każdy pokój posiadał również leżak i taboret. W części natryskowej przygotowano jedenaście kabin podzielonych na część rozbieralną i prysznic.
Przygotowano również grupowe natryski dla dzieci szkolnych. Znajdowało się tam osiemnaście szafek i ławki, a piętnaście natrysków było włączane jednocześnie przez obsługę z możliwością regulacji temperatury wody.
Wyodrębniona została osoba część łaźni pierwszej klasy. Znajdowało się tam dwanaście zamykanych kabin prysznicowych z rozbieralniami, pokój łaźni rzymskiej, czyli sauny suchej osiągający temperaturę do 60 stopni i sauna parowa.
Sentyment do zgierskiej łaźni
Łaźnia została odrestaurowana. Wykonano remont niecki pływalni oraz tak zwanego serca basenu, podłączając je do sieci miejskiej. Zlikwidowano również wysłużony kocioł parowy. Część starych urządzeń pozostała w łaźni, służąc jako atrakcja turystyczna. Zaplecze i tajemnice łaźni zostały udostępnione odwiedzającym podczas nocy muzeów.
Dla małego dziecka odwiedziny w łaźni to było niesamowite przeżycie. Chodziłem tam z rodzicami i z siostrą, jakoś na początku lat sześćdziesiątych. Tylko zawsze się mówiło, że idziemy na basen, nie do łaźni, bo łazienkę mieliśmy w domu.
- wspomina pan Wiktor, mieszkaniec Zgierza.
Obecnie Stara Łaźnia służy jako basen, gdzie mieszkańcy mogą przyjść na naukę pływania lub zrelaksować się w wodzie, saunie czy grocie solnej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.