Na prywatnym profilu w mediach społecznościowych Cezarego Adamskiego, konsultanta Zespołu ds. Transportu Miejskiego w Zgierzu, pojawiła się relacja ze zdjęciem kart z konsultacji w workach na śmieci. Wywołało to duże oburzenie wśród mieszkańców. Autor zdjęcia wyjaśnia.
Rewolucja komunikacyjna w Zgierzu
Zdjęcie zostało opublikowane z wulgarnym opisem. Dodatkowo pojawiło się kilka obraźliwych postów skierowanych w stronę zgierskiego radnego. Zdjęcie zostało udostępnione i wywołało burzę wśród mieszkańców, którzy martwią się, że poświęcili swój czas, uczestnicząc w konsultacjach, a ich wkład nie zostanie wykorzystany przy tworzeniu rewolucji komunikacyjnej w Zgierzu.
Karty z każdych konsultacji zostały włożone do osobnych worków. W MUKu nie ma tyle miejsca, by to odpowiednio przejrzeć, dlatego każde konsultacje miały swój worek, by tego nie pomieszać. Teraz będę je przeglądał i zliczał. Nic nie zostało wyrzucone.
- mówi Cezary Adamski, konsultant Zespołu ds. Transportu Miejskiego w Zgierzu.
Umieszczenie zdjęcia z wulgarnym opisem oraz ostatnich postów, które pojawiły się w nocy z niedzieli na poniedziałek, konsultant tłumaczy włamaniem na konto.
Zrobiłem zdjęcie i wysłałem tylko do jednej osoby. Nie ja je opublikowałem z tym napisem. Zmieniłem już hasło do swojego konta.
- tłumaczy Cezary Adamski.
Tę sytuację komentuje również zgierski radny Przemysław Jagielski.
Myślę, że wystarczyłoby przeprosić. Moim zdaniem nie było to włamanie na konto, ponieważ posty pojawiały się w podobnych momentach pisane w jego stylu. Niestety większość konsultacji, które miały miejsce w Zgierzu do tej pory, trafiały do kosza. Szkoda, że tym razem dosłownie.
- mówi radny.
Wyniki konsultacji społecznych w Zgierzu
Na konsultacjach mieszkańcy oczekiwali, aby ich uwagi i potrzeby zostały zawarte już w przetargu na przewoźnika komunikacji miejskiej w Zgierzu. Podczas konsultacji mieli usłyszeć, że w przetargu uwzględnione zostaną m.in. wymagania dotyczące floty czy stawki od przejechanego kilometra. Ustalone z mieszkańcami potrzeby miałyby zostać uwzględnione dopiero w negocjacjach z firmą, która wygra przetarg. MUK dementuje.
Wszystkie wnioski, wnioski rad osiedli mają być umieszczone w przetargu.
- twierdzi Cezary Adamski.
Sytuacja wśród mieszkańców jest napięta. Zależy im na poprawie komunikacji miejskiej z wykorzystaniem wskazówek, jakich udzielili podczas konsultacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.