Mieszkańców Krzywia-Chełmów w Zgierzu protestowali
Przypomnijmy, w lipcu ustalono warunki zabudowy dla inwestycji, polegającej na budowie zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych na działkach przy ulicach Owocowej i Grunwaldzkiej. Obecni mieszkańcy tej okolicy postanowili sprzeciwić się tej decyzji argumentując, że to nie jest miejsce dla osiedla bloków, kiedy cała dzielnica ma charakter jednorodzinny. Nie dostosowane są do zwiększonego ruchu pojazdów, które generowałoby osiedle, w większości gruntowe wąskie drogi okalające przyszłe blokowisko. Według protestujących zgierzan zrobi się bardzo niebezpiecznie także dlatego, że dla tak dużej liczby nowych mieszkańców nie znajdzie się wystarczająca liczba miejsc parkingowych, więc zapanuje wolna amerykanka i rozjeżdżanie trawników. Poza tym – jak podkreślała mama małych córek, z którymi przyszła na protest, strach będzie dzieci wypuścić na spokojne dotąd uliczki. Mieszkańcy dzielnicy zdecydowanie nie chcą, by ktoś zburzył im tę obecną cichą i bezpieczną okolicę.
Bloki w sercu osiedla domków jednorodzinnych? Pasują, jak pięść do nosa – obrazowo skwitował jeden z naszych rozmówców, którego spotkaliśmy na lipcowym proteście.
Oburzeni brakiem konsultacji i zaskoczeniem ich zgodą na budowę osiedla bloków, mieszkańcy dzielnicy Krzywie-Chełmy wynajęli prawników i zaskarżyli decyzję urzędu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi. To, po analizie wszystkich zarzutów, postanowiło uchylić ustalone warunki zabudowy i przekazać prezydentowi miasta sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W uzasadnieniu swojego orzeczenia Samorządowe Kolegium Odwoławcze zwróciło uwagę na dość swobodne żonglowanie przez urzędników ratusza wartościami określającymi nową zabudowę oraz nieprecyzyjne ich oszacowanie. Dałoby to przy realizacji inwestycji zbyt swobodne podejście do np. kubatury czy wysokości bloków, które mogłyby w istotny sposób odbiegać od okolicznej zabudowy jednorodzinnej. Orzeczenie SKO nie przesądza oczywiście o tym, czy nowe osiedle ostatecznie powstanie, czy nie. Teraz ruch jest po stronie magistratu. Jeśli kolejna decyzja prezydenta Zgierza będzie uwzględniała zastrzeżenia organu odwoławczego, da inwestycji zielone światło.
O komentarz poprosiliśmy magistrat. Czekamy na odpowiedź. Sprawę będziemy monitorować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.