reklama
reklama

Od miesiąca po Zgierzu możemy poruszać się hulajnogami. Sprawdzamy jaką cieszą się popularnością

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz Miesiąc temu informowaliśmy Was o uruchomieniu w Zgierzu systemu hulajnóg. Pytaliśmy Was, czy to dobry pomysł i czy ten sposób poruszania się przyjmie się wśród mieszkańców. Wówczas wielu z Was z aprobatą przywitało nowy środek transportu, ale zwracaliście też uwagę na widoczną w innych miastach niefrasobliwość kierowców hulajnóg, stwarzanie sytuacji niebezpiecznych na drodze lub choćby porzucanie jednośladów gdzie popadnie. Po pierwszym miesiącu funkcjonowania miejskich hulajnóg w Zgierzu, wracamy do tematu.
reklama

Zalety i wady hulajnóg w Zgierzu

Hulajnogi elektryczne potrafią budzić skrajne emocje. Z jednej strony są wygodnym sposobem na pokonanie dłuższych odległości w obrębie miasta, z drugiej także kosztownym. W pierwszym miesiącu funkcjonowania systemu obowiązywała taryfa promocyjna: opłata startowa wynosiła jedynie złotówkę, a za każdą rozpoczętą minutę jazdy trzeba było zapłacić 55 groszy. Teraz już tak tanio niestety nie będzie: za rozpoczęcie jazdy zapłacimy 2,49 zł i za każą minutę 69 groszy. Jak łatwo policzyć, 10-minutowa przejażdżka hulajnogą to koszt blisko 10 zł. To sporo, zważywszy, że za taksówkę na większości dystansów w Zgierzu zapłacimy nie więcej niż 15 zł. Gdy zestawimy to z ulgowym biletem komunikacji miejskiej, który kosztuje 1,30 zł lub całodobowym biletem ulgowym za 4 zł, to hulajnoga wydaje się być bardzo drogą przyjemnością. Dlaczego porównujemy cenę z biletami ulgowymi? Bo z naszych licznych obserwacji wynika, że to grupa uczniów i studentów korzysta z hulajnóg najczęściej.

"Bardzo sobie chwalę te hulajnogi. Są faktycznie drogie, ale frajda jest ogromna" – przyznaje Wojtek, którego spotkaliśmy na stacji Zgierz Jaracza.

"Super sprawa dla mnie, ale jest też nie do końca to pomyślane, bo z centrum miasta hulajnogą nie mogę dojechać do domu, bo tam już nie ma strefy" – mówi z kolei Natalia, która mieszka na Proboszczewicach.

Faktycznie, poza wygórowaną ceną, są też inne ograniczenia. Nie dojedziemy elektryczną hulajnogą m.in. na Krzywie, Piaskowice, Proboszczewice czy Chełmy. Trzeba zostawić pojazd na granicy obowiązującej strefy a dalej pozostaje już spacer. Przy wypożyczeniu hulajnogi należy zwrócić uwagę na poziom naładowania baterii, żeby nie stanąć gdzieś po drodze z braku prądu. Na szczęście możemy to sprawdzić już w samej aplikacji, dzięki której w ogóle będziemy mieli dostęp do usługi. Zainstalowanie aplikacji na telefon jest koniecznością, podobnie jak doładowanie konta kwotą min. 10 zł.

"Obecnie w Zgierzu znajduje się 40 hulajnóg dostępnych dla użytkowników. Hulajnogi cieszą się dużym zainteresowaniem, wraz z jego wzrostem będziemy zwiększać ilość dostępnych pojazdów. Nie odnotowaliśmy żadnych zdarzeń drogowych w Zgierzu z udziałem naszych hulajnóg" – informuje przedstawiciel aplikacji Quick, dzięki której jest możliwe wypożyczanie jednośladów.

W mieście, w którym hulajnóg praktycznie nie było, brak zdarzeń z ich udziałem naprawdę cieszy. I oby tak dalej, bo - tu znowu odwołamy się do naszych obserwacji - ich popularność w pierwszym miesiącu była ogromna. Gdzie nie spojrzeć, widać było pozostawione lub w ruchu hulajnogi.

O czym trzeba pamiętać, wypożyczając hulajnogę?

Dopuszczalna prędkość jazdy to 20km/h. Kierujący hulajnogą elektryczną ma obowiązek korzystania z drogi dla rowerów, na co pewnie będą narzekać rowerzyści z powodu większego tłoku. Po jezdni można jechać tylko w przypadku, kiedy dopuszczalna prędkość nie przekracza 30km/h i nie ma wydzielonego pasa ruchu dla rowerów. Należy również przeprowadzać e-hulajnogę przez przejście dla pieszych.

Po chodniku można jechać w ostateczności, kiedy brakuje wyznaczonej drogi dla rowerów. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że pieszy ma pierwszeństwo. Jeżeli jedziemy w miejscu przeznaczonym dla pieszych to należy im ustępować i nie utrudniać poruszania się. Dodatkowo musimy tutaj zachować większą ostrożność: zwolnić i jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego.

Na hulajnodze elektrycznej może jechać tylko jedna osoba. Wycieczki we dwoje jednym pojazdem skończą się wlepieniem mandatu. Zabronione jest też holowanie innych pojazdów. Oczywiście jeżdżenie pod wpływem alkoholu również może skutkować karą pieniężną. Jaką? Jechanie z inną osobą, przewożenie zwierząt lub ładunku to mandat 100 zł, podobnie w przypadku pozostawienia pojazdu na środku chodnika. Za korzystanie z telefonu podczas jazdy zapłacimy 200 zł. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu będzie karane mandatem w wysokości 350 zł. A poruszanie się w stanie nietrzeźwości to już koszt od 300 do 500 zł.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama