reklama

Pożar na składowisku odpadów chemicznych Boruta. Kiedy to się skończy? [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Pożar na składowisku odpadów chemicznych Boruta. Kiedy to się skończy? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Zgierz Na składowisku odpadów chemicznych po zakładach Boruta wciąż dochodzi do samozapłonów. Mieszkańcy mają dość, jednak podjęto kroki, by pozbyć się składowiska. Kiedy i czy to nastąpi?
reklama

W niedzielę 3 września po Zgierzu rozszedł się dym od składowiska odpadów chemicznych po zakładach Boruta. To kolejny pożar w ciągu ostatnich miesięcy, a działacze wciąż apelują do władz o zajęcie się tematem. Prace projektowe już trwają, pytanie, czy uda się zdobyć fundusze na rekultywację składowiska.

Pożar składowiska odpadów chemicznych w Zgierzu

Niedzielny samozapłon dał o sobie znać mieszkańcom Zgierza, którzy czuli dym nawet w dalszych rejonach miasta.

To nie jest taki smród jak np. kiedy pali się ognisko czy nawet dom. To jest taki smród, co szczypie w oczy i drapie w gardle o wiele bardziej. I ma bardzo specyficzny zapach.

- mówi pani Renata, mieszkanka osiedla Piaskowice-Anioiłów.

Na miejscu pojawił się Krzysztof Wojtalik z Zielonego Zgierza i radny Przemysław Jagielski. Obaj w maskach gazowych. Jak relacjonowali, palił się jeden z trzech gejzerów.

Tu się wypalają odpady plastikowe, normalne komunalne. Do tego dochodzą jakieś reakcje i to się zaczyna wypalać. Smród z tego jest niesamowity.

- mówił Krzysztof Wojtalik.

Na miejscu obecne były trzy jednostki straży pożarnej i dziesięciu strażaków, którzy próbowali poradzić sobie z pożarem.

Jak dodał Krzysztof Wojtalik, zadymienie było już widoczne w sobotę, dzień wcześniej na drodze S14.

Co dalej ze składowiskiem odpadów chemicznych w Zgierzu?

Usunięcie odpadów zgromadzonych na wysypisku po zakładach Boruta będzie kosztowne i długotrwałe. W czerwcu tego roku powstała specustawa o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych, dzięki której mają znaleźć się pieniądze na rekultywację pięciu składowisk, również tego, które znajduje się w Zgierzu. Oznacza to, że taka inwestycja będzie bardzo kosztowna.

Prezydent Przemysław Staniszewski 26 lipca 2023 roku podpisał umowę z Siecią Badawczą Łukasiewicz – Łódzki Instytut Technologiczny. W jej wyniku na terenie składowiska trwają badania, które mają wskazać jakie działania należy podjąć, by bezpiecznie i jak najniższym kosztem doprowadzić do rekultywacji składowiska.

Badania mają potrwać kilka miesięcy, a ich wynik ma zostać wykorzystany do złożenia wniosku o grant do programu Ramowym Horyzont Europa na lata 2021-27. Program przewiduje ponad 95 mld złotych na badania i innowacje, głównie w zakresie ekologii. Wnioski można składać w lutym 2024 roku.

Jeśli więc sejmowa ustawa miałaby zapewnić środki na podjęcie w Zgierzu prac rekultywacyjnych, to (w skrócie) pozyskanie unijnego grantu pozwoliłoby na działania zabezpieczające, porządkowe na terenie składowisk, ale także dałoby naukową odpowiedź na pytanie jak to zrobić najbezpieczniej i najbardziej oszczędnie.

- czytamy na stronie Urzędu Miasta Zgierz.

Pozostaje pytanie, dlaczego o planach i pozyskiwaniu środków na rekultywację mówi się pięć lat po pożarze składowiska odpadów chemicznych w Zgierzu, skoro zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego w marcu 2022 roku za usunięcie odpadów odpowiedzialny jest marszałek województwa.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama