W Łodzi dominują dwie lokalizacje, na których źle zaparkowane samochody są prawdziwą zmorą. W Zgierzu do takich sytuacji dochodzi najczęściej na placu Kilińskiego. Powoduje to znaczne opóźnienia w komunikacji miejskiej.
Tramwaje stają przez źle zaparkowane auta
Samochód na torowisku lub pozostawiony zbyt blisko torów uruchamia całą procedurę. Motorniczy informuje o problemie nadzór ruchu, a ten kontaktuje się ze strażą miejską.Kierowcy są karani mandatami w takich sytuacjach, choć niektórym udaje się odjechać z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem strażników. Kiedy jednak zachodzi konieczność usunięcia auta z torów, straż miejska wzywa lawetę. Te czynności zazwyczaj trwają, co potęguje zdenerwowanie pasażerów MPK Łódź na opóźnioną komunikację miejską, szczególnie wśród pasażerów czekających na kolejnych przystankach, którzy nie wiedzą, dlaczego żaden tramwaj nie pojawił się od kilkunastu czy kilkudziesięciu minut.
Newralgiczne punkty
W Łodzi zaledwie w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku doszło do ponad 30 zatrzymań tramwajów z powodu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów.
Do tego typu zdarzeń najczęściej dochodzi na ulicach Węglowej oraz Kilińskiego.
- przekazał w lutym dal TuŁódź.pl Piotr Wasiak, rzecznik prasowy MPK Łódź.
Kierowcy często parkują samochody tak, że wystają one nie tylko poza miejsce parkingowe, ale nawet utrudniają swobodne przejechanie dwóch aut.
Problemy na torowisku w Zgierzu
Do zatrzymania tramwajów dochodzi również w Zgierzu, najczęściej w okolicach placu Kilińskiego.
Od początku tego roku w Zgierzu mieliśmy sześć zatrzymań spowodowanych nieprawidłowo zaparkowanymi samochodami. Zatrzymania te trwały od 6 do nawet 30 minut. Apelujemy do kierowców, aby zwracali uwagę, gdzie i w jaki sposób parkują pojazd. Warto zawsze sprawdzić, czy część pojazdu nie wystaje na jezdnie i czy nie będzie utrudniała w przejeździe. Zwracajcie uwagę, gdzie parkujecie swoje auta.
- apeluje Piotr Wasiak.
Jedno z takich zatrzymań miało miejsce 12 kwietnia, kiedy pozostawiony na torach samochód blokował przejazd tramwajów przez około pół godziny. Jak informowała Straż Miejska w Zgierzu, właścicielka pojazdu pozostawiła go na placu i, jak się później tłumaczyła, udała się na zakupy do pobliskiego sklepu.
Taka sytuacja jest stresująca dla pasażerów i kierowców, ale również kosztowana dla właściciela blokującego przejazd, bo jest to 500 złotych mandatu i 8 punktów karnych.
- mówił Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu.
Do takich sytuacji sporadycznie dochodzi w Pabianicach, gdzie kursuje linia nr 41.
CZYTAJ TAKŻE: Zaparkowała na środku placu Kilińskiego w Zgierzu. Wstrzymano ruch tramwajów [ZDJĘCIE]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.