reklama

Tragiczne wieści z łódzkiego Orientarium. Nie żyje niedźwiedź malajski: "Żegnaj Somusiu"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Orientarium Zoo Łódź

Tragiczne wieści z łódzkiego Orientarium. Nie żyje niedźwiedź malajski: "Żegnaj Somusiu" - Zdjęcie główne

Nie żyje niedźwiedź malajski Somnag z łódzkiego Orientarium. | foto Orientarium Zoo Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ZgierzNie żyje niedźwiedź malajski z łódzkiego Orientarium. Smutną wiadomość zoo przekazało za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Dziś jest nam bardzo smutno. Za tęczowy most odszedł Somnang. Nasz ukochany niedźwiedź malajski" - napisano.
reklama

Niedźwiedź, nim trafił do europejskich ogrodów zoologicznych, nie miał łatwego życia. 

Somnag padł ofiarą nielegalnego handlu zwierzętami

Zwierzę było bowiem ofiarą nielegalnego handlu zwierzętami w Kambodży, przez to trafiło do fermy żółci.

"Niemal od urodzenia był przetrzymywany w ciasnej klatce. To spowodowało, że pojawiły się zwyrodnienia stawów, które z wiekiem zaczęły się nasilać i wymagały stałego leczenia"

- informuje łódzkie Orientarium na Facebooku.

Do ogrodów zoologicznych trafił dzięki fundacji Free the Bears Fund. Dzięki temu był pod stałą opieką lekarzy weterynarii. Poddawano go terapii ograniczającej postęp choroby. Do łódzkiego Orientarium przyjechał po to, by wspólnie z niedźwiedzicą Batu stworzyć parę i przekazać swoje cenne geny. 

reklama

Niestety problemy zwyrodnieniowe nasilały się w ostatnim czasie. Orientarium podkreśla, że leczenie niedźwiedzia było konsultowane z najlepszymi specjalistami z Europy. 

"W konsekwencji Somnang miał poważne problemy ze stawami, przestał chodzić, więc podjęliśmy decyzję o eutanazji, gdyż dalsze leczenie nie przyniosłoby efektów. Somnang w całym swoim życiu w ogrodach w Europie spłodził 3 potmostwa i jest szansa na kolejne, ponieważ po śmierci pobrano od niego nasienie, które w przyszłości zostanie wykorzystane do inseminacji samic."

- dodaje Orientarium.

Somnag miał 22 lata. Przebywał w zoo w Edynburgu w Szkocji i Arnhem w Holandii. W łódzkim Orientarium mieszkał od 2021 roku. Jego imię oznaczało „szczęśliwy, mający szczęście w życiu”.

reklama

Bolesne straty dla łódzkiego Orientarium

Somnag to kolejna strata dla łódzkiego Orientarium. W styczniu zmarła kapibara Tene. Miała 11 lat. 

- Tene zmarła ze starości. Niestety od jakiegoś czasu liczyliśmy się z takim scenariuszem. Smutny początek roku

- przynawała w styczniu w rozmowie z portalem TuLodz.pl Justyna Krakowiak z Orientarium.

W zeszłym roku zoo w Łodzi pożegnało z kolei binturonga Amalkę, która miała nowotwór. Podobnie jak Elvis, samiec świni wisajskiej, zmarł w wieku 11 lat.

reklama

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama