reklama
reklama

Urząd w Aleksandrowie posmutniał. Odeszła Julka, wspaniała kundelka z działu monitoringu miejskiego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Sos Zwierz Aleksandrów Łódzki

Urząd w Aleksandrowie posmutniał. Odeszła Julka, wspaniała kundelka z działu monitoringu miejskiego - Zdjęcie główne

Nie zobaczymy już Julki w Urzędzie Miejskim w Aleksandrowie Łódzkim | foto Sos Zwierz Aleksandrów Łódzki

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz Wszystkie bezpańskie i potrzebujące zwierzęta z okolicy przekonały się, że w Urzędzie Miejskim w Aleksandrowie znajdą wsparcie i opiekę. Julka była drugim psiakiem, który zamieszkał w nim na stałe. Od 2016 roku suczka zajmowała pokój w dziale monitoringu miejskiego. Niestety już nie usłyszymy jej szczeku.
reklama

Urzędnicy z Aleksandrowa będą tęsknić za Julką 

Pod skrzydła urzędników Julka trafiła w 2016 roku. Pies został odebrany interwencyjnie przez Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, a później umieszczony w schronisku. Kiedy w bardzo dojrzałym wieku odszedł Hadi, pierwszy pies, który na stałe zamieszkał w Urzędzie Miejskim w Aleksandrowie Łódzkim, pracownicy stwierdzili, że w budynku zrobiło się bardzo pusto. Urzędnicy zdecydowali, że chcą zapewnić schronienie kolejnemu zwierzakowi. Padło na Julkę. 

Odebrana właścicielowi suczka była w bardzo złym stanie – skatowana, skrajnie wygłodzona, z obciętym ogonem. Do aleksandrowskiego magistratu trafiła w wieku 15 lat, jako skrzywdzona staruszka. Urzędnicy dali jej drugie życie i kochający dom. 

– Trafiła do nas ważąc 11 kg, a później mieszkając w urzędzie przybrała na wadze o 6 kg – mówi Katarzyna Rezler, pełnomocniczka burmistrza do spraw zwierząt i realizacji programu przeciwdziałania bezdomności – Julka uwielbiała podkradać kanapki wszystkim, którzy przychodzili do pracy. Kiedy rano podpisywaliśmy listę obecności, stała i błagalnie patrzyły na nas, żeby coś dnia niej wyciągnąć.

Kundelka  mieszkała w pomieszczeniach monitoringu miejskiego. Jeden z pokoi zajmowała Julka, drugi – pracownicy. W tym roku z Julią zamieszkał Romeo. Psiak trafił do aleksandrowskiego urzędu w skrajnie złym stanie – był jednym ze zwierzaków odratowanych z Ukrainy. Chociaż początkowo urzędnicy planowali poszukać psu nowego domu, zamieszkał razem z Julką w dziale monitoringu.  

Kundelka co rano odwiedzała burmistrza, kiedy przychodził do pracy. Uwielbiała dzieci – gdy stan zdrowia jej na to pozwalał, jeździła z urzędnikami do szkół i przedszkoli. Była bardzo towarzyskim psiakiem, chętnie się bawiła.

– Julka była cudownym, pogodnym psem. Co ciekawe, potrafiła skutecznie zdyscyplinować petentów – bardzo nie lubiła, kiedy ktoś podnosił głos. Natychmiast wyczuwała osoby, które uwielbiają zwierzęta i te, które za nimi nie przepadają – opowiada Katarzyna Rezler. 

Suczka dożyła leciwego wieku. Niestety w ostatnich dniach osłabła. Jej stan zdrowia pogorszył rozległy nieoperacyjny nowotwór w pyszczku.Urzędniczka zaznacza, że mimo choroby, Julki do końca nie opuściła energia i przyjazne usposobienie. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama