Piotruś mierzył się z problemami, zanim się urodził.
- Był alkohol w pępowinie, strach wcześniaka, samotność, brak mamy, która nie dała rady nią być, choć próbowała
- czytamy w komunikacie Fundacji Gajusz z Łodzi.
Fundacja Gajusz szuka domu dla Piotrusia
Piotrusia urodziła mama, która miała problemy z nadużywaniem alkoholu. Pozostawiła go w szpitalu. W tej chwili chłopiec ma pół roku i waży zaledwie 4 kilogramy, nie chce bowiem jeść. Karmiony jest pozajelitowo.
- Piotruś od dwóch miesięcy przebywa w szpitalu. Nie wiadomo, jak długo potrwa jeszcze jego pobyt. Mimo zabiegów, bardzo inwazyjnych badań jest uśmiechnięty. Może skraść niejedno serce
- mówi Agata Chmiela, wychowawca z ośrodka Tuli Luli.
Chłopce zajmuje się Joanna Lewy, wychowawca.
- Jest naprawdę bardzo dzielny. Szukamy dla niego specjalistycznej rodziny zastępczej
- zaznacza.
Piotruś ma problemy ze ssaniem i przyswajaniem pokarmu. Karmiony jest pozajelitowo za pomocą sondy, otrzymuje też specjalistyczną kroplówkę.
Jak podkreślają pracownicy Fundacji Gajusz, pomóc w leczeniu chłopca może rodzinna miłość, poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji.
- Przez całą dobę te same ręce, głos i dotyk. Ufamy, że nowa mama i tata znajdą naszego Tulisia, pokochają i zabiorą do swojego domu. Utulą! Już niedługo. Na zawsze! Wierzymy w to. Z całego serca i rozumu
- dodają.
Piotruś jest wcześniakiem. Zdiagnozowano u niego FASD (Spektrum Płodowych Zaburzeń Alkoholowych).
Fundacja Gajusz poszukuje kandydatów na specjalistyczną, zawodową rodzinę zastępczą. Oferuje pomoc psychologiczną, prawną, socjalną, medyczną.
- Drodzy kandydaci na mamę i tatę lub tylko na jedno z nich! Jesteście cudem, na który czeka Piotruś, a my cudom pomagamy
- zaznacza Fundacja Gajusz.
Ciężarne piją i wsiadają za kółko
Niestety nie wszystkie kobiety odmawiają sobie alkoholu w ciąży. A trzeba mieć świadomość, że pół godziny po jego spożyciu, pojawia się w organizmie dziecka, które nie może się bronić w żaden sposób.Alkohol wypity przez ciężarną rzutuje na zdrowie dziecka. Prowadzi do uszkodzeń, które bywają złożone, a czasami nawet nieodwracalne.
Bywa, że uszkodzenie układu nerwowego zaburza odruchy pierwotne, przez co maluch nie potrafi ssać i połykać, w konsekwencji połykać pokarmów. Potrzebna jest wielomiesięczna praca ze specjalistami, by tę sytuację zmienić.
Nie brakuje niestety historii ciężarnych, które po kieliszku wsiadają za kierownicę.
Tak było w przypadku 36-letniej mieszkanki z powiatu skierniewickiego, która odważyła się prowadzić fiata seicento po kilku głębszych. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jej organizmie. To historia z ubiegłego roku.
Kilka lat temu 24-latka z Tomaszowa Mazowieckiego podczas porodu miała 2,6 promila. Dziecko urodziło się z ponad 4 promilami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.