Nie było kolejnego zwycięstwa Boruty w Strykowie
MKP Boruta Zgierz po wygranej nad LKS-em Kwiatkowice miał ochotę na drugie zwycięstwo z rzędu w Strykowie i dublet w meczach ze Zjednoczonymi w tym sezonie. Jesienią zgierzanie jeszcze pod wodzą Radosława Koźlika wygrali przy ul. Wschodniej 2:1, a w poprzedniej kampanii na boisku rywala po golach Damiana Knery, Kamila Andrysiaka i Bartosza Pietrzaka, Boruta triumfował 3:1.Tym razem Boruta prowadzony już przez trenera Piotra Szarpaka w derbach powiatu zgierskiego musiał uznać wyższość Zjednoczonych Stryków. Zgierzanie polegli w Strykowie 1:2, a jedyną bramkę dla czarno-białych zdobył Mateusz Misiak. Po tej porażce Boruta zajmuje 8. miejsce w tabeli ze stratą 19 punktów do przewodzącej w ligowej stawce, Warty Sieradz. Lider 4. ligi wygrał w ten weekend bardzo ważne, wyjazdowe spotkanie z Omegą Kleszczów 2:1 i umocnił się na 1. miejscu.
Następny mecz MKP Boruta Zgierz rozegra przy ul. Wschodniej ze Stalą Głowno.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.