Czym właściwie jest urbex?
Urbex, w skrócie urban exploration, czyli eksploracja miejska. Ostatnio coraz popularniejsza forma spędzania wolnego czasu. Hobbiści zwiedzają opuszczone miejsca i często dokumentują te wycieczki poprzez robienie fotografii i notatek. Najważniejsza zasada dla tych, którzy zajmują się eksploracją miejskich budowli, to Zabierz tylko zdjęcia, zostaw tylko ślady stóp. Jak można się domyślić, penetrowanie opuszczonych zabudowań nie jest legalne. Każdy z tych miejsc posiada jakiegoś właściciela, czyli jest to czyjś prywatny teren. Eksploracja miejska może się wiązać również z ewentualnością jakichś wypadków. Stare opuszczone budynki często grożą zawaleniem. Poza tym w takich pustostanach możemy spotkać np. osoby bezdomne, które skrywają się przed zimnem lub po prostu korzystają z kawałka podłogi do spania.32-letni zgierzanin Dawid Rolf jest pasjonatem miejskich eksploracji już od trzech lat, a od ponad roku prowadzi własny profil Orły urbexu. Umieszcza tam zdjęcia ze swoich wypraw.
- Urbex jest moją pasją, ponieważ można poczuć trochę adrenaliny. Lubię eksplorować opuszczone miejsca, jest to odskocznia od codziennej pracy w sklepie czy weekendowego grania jako dj - mówi Dawid Rolf.
Zgierzanin czerpie satysfakcję ze zwiedzania opuszczonych miejsc. Chce pokazać innym ludziom ich historię. W tych budynkach kiedyś coś się działo, prosperowały tam firmy, działały szpitale i inne instytucje. Dla Dawida Rolfa jest to fascynujące, że kiedyś te miejsca przecież tętniły życiem, a teraz stoją opuszczone i zniszczone. Zgierzanin do tej pory zwiedzał: szpitale, kościoły, elektrociepłownie, hotele, dyskoteki, masarnie, fabryki, obiekty wojskowe, parkingi z pojazdami, porzucone pociągi, a nawet nieczynne muzea.
- Podstawa, to nie niszczyć danych miejsc, nie kraść nic z takich budynków, nie dewastować ich. Staram się także nie zdradzać lokalizacji tych miejsc, aby je uchronić przed wandalami i nieodpowiednimi osobami czy złodziejami. Wchodząc do danych miejsc, robię tylko zdjęcia i zostawiam ślady swoich butów - mówi Dawid Rolf.
Zgierzanin zwiedzał miejsca w naszym regionie, ale także w całej Polsce. Sfotografował wiele miejsc w woj. mazowieckim i na Dolnym Śląsku, gdzie znajduje się wiele opuszczonych kopalni. Zapraszamy do galerii zdjęć, gdzie można zobaczyć fotografie pana Dawida.
CZYTAJ TAKŻE: Wernisaż wystawy fotografii Damiana Redlickiego. Zdjęcia zapierają dech w piersiach [galeria]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.