Patrycja z Ozorkowa cierpi na rzadką chorobę. Jedynym ratunkiem kosztowna operacja
Od momentu feralnego zdarzenia na schodach w szkole, konsultacje lekarskie i rehabilitacje stały się codziennością Patrycji. Absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego w Ozorkowie opowiada, że już w szkole podstawowej miała bardzo duże kłopoty na zajęciach z wf-u – często przytrafiały się jej kontuzje, takie jak skręcenie kostki czy rzepki.
– Mniej więcej rok temu miałam w szkole wypadek. Obsunęła mi się rzepka w kolanie i nie mogłam dalej schodzić po schodach. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, co to dokładnie jest – relacjonuje Patrycja.
Po wypadku Patrycja resztę nauki odbywała zdalnie. Zasięgnęła porad u około 15 lekarzy, jednak żaden z nich nie potrafił postawić pewnej diagnozy.
– Dopiero teraz znalazłam lekarza, który potwierdził, że choruję na dysplazję wielostawową – kolan, stawu skokowego, bioder, nadgarstków… W najgorszej kondycji są kolana i stawy skokowe. Wymagają pilnej operacji i rehabilitacji – dodaje.
Niestety żaden z zabiegów, których potrzebuje Patrycja, nie jest refundowany przez NFZ. Swoją sytuację zdrowotną dziewczyna chciałaby skonsultować jeszcze z amerykańskim ortopedą doktorem Drorem Paley’em, specjalistą w dziedzinie chorób rzadkich, który w Polsce zajmuje się podobnymi przypadkami.
– Bardzo chciałabym skonsultować się ze specjalistą z Florydy. Lekarz, który niedawno potwierdził moją diagnozę, powiedział mi, że nie daje mi pewności, że po operacji będę chodzić. Oni niestety nie wykonują często takich operacji – tłumaczy nastolatka.
Żeby zdobyć pieniądze na leczenie, Patrycja zorganizowała internetową zbiórkę. Ta spotkała się z pozytywny przyjęciem wielu mieszkańców, lokalnych firm i znajomych.
– To było pozytywne zaskoczenie. Okazało się, że wiele osób chce mi pomóc. Różne salony fryzjerskie i kosmetyczne zaangażowały się w zbiórkę. Tak samo znajomi. Czuję wsparcie od nich wsparcie – opowiada Patrycja.
Internetowa zbiórka trwa cały czas. Patrycję można wesprzeć także licytując przedmioty wystawione przez nią na aukcji. Można wylicytować na niej m.in. vouchery do fryzjerów czy salonów piękności, które zaoferowały nastolatce swoją pomoc. Wiele osób przeznacza na licytację sprzęt elektroniczny, gry czy inne rozmaite przedmioty. Liczy się każda forma pomocy.
CZYTAJ TAKŻE >>> Mała Zuzia wpadła pod samochód. To, co się stało potem, chwyta za serca i przywraca wiarę w ludzi
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.