reklama

Miejskie kamienice w opłakanym stanie. Mieszkańcy alarmują: Warunki odpowiednie do filmu historycznego [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Miejskie kamienice w opłakanym stanie. Mieszkańcy alarmują: Warunki odpowiednie do filmu historycznego [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
67
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ZgierzDziury w ścianach, wilgoć i sypiący się tynk - to codzienność w mieszkaniach komunalnych przy ulicy Szerokiej i Placu Jana Pawła II w Zgierzu. Dla niektórych łazienka i toaleta to luksus. Konieczny jest remont, ale na to brakuje pieniędzy.
reklama

Zgierz może pochwalić się lokalizacjami, w których kręcono filmy, zazwyczaj historyczne. Niestety, dla wielu mieszkańców to nie bajka, a codzienna smutna rzeczywistość, w której tynk odpada ze ścian, a wielu z nich nie ma funduszy i sił na remont.

Dziury, pęknięcia i odpadający tynk

Mijając bramę widać otynkowanie, które ma zakryć pęknięcia. Pozostają jeszcze ubytki i dziury w elewacji, które również mają zostać załatane. W budynku przy ulicy Szerokiej znajduje się szesnaście mieszkań. Większość z nich wymaga remontu, ale już sama klatka schodowa jest w bardzo złym stanie.

Teraz pan tam pracuje na drugim piętrze, maluje ściany, bo był tam pożar. Ale i tak wygląda to kiepsko.

- mówi jeden z mieszkańców.

reklama

Pożar na drugim piętrze miał miejsce na początku 2023 roku, jednak prace naprawcze odbywają się we wrześniu.

Na zewnątrz jest źle, ale w środku jeszcze gorzej. Jest strasznie i nikt od lat nic z tym nie robi. Kiedyś kręcili tu oscarowy film. Moim zdaniem nie ma się czym chwalić. Warunki może i są odpowiednie do filmu, ale nie do życia.

- dodaje mieszkanka budynku.

Na miejscu byli obecni pracownicy administracji, którzy podkreślali, że problem jest, ale mieszkańcy nie płacą, budynek jest zadłużony i nie ma możliwości wykonania gruntownego remontu, choć sami zauważają taką potrzebę.

Osoby niepełnosprawne w mieszkaniach komunalnych

W jednym z budynków przy Placu Jana Pawła II na poddaszu mieszka rodzina z osobą poruszającą się na wózku. Mieszkanie ma bardzo niski strop, jest ciasne i wymaga remontu.

reklama

Schody na piętro są bardzo strome. Od lat staraliśmy się o przeniesienie do mieszkania na parter, jeszcze jak mieszkaliśmy z dziećmi. Nam nie chodzi nawet o warunki, byle była bieżąca woda i płaski wjazd.

- mówi mieszkaniec budynku przy Placu Jana Pawła II.

W mieszkaniu jest duszno latem i lodowato zimą. Schowek przerobiony jest na prowizoryczny pokój, a wypełnienie dachu prześwituje do środka. Toaleta znajduje się na korytarzu, co uniemożliwia niepełnosprawnej kobiecie skorzystanie z niej. Mieszkańcy nie mają łazienki i myją się w misce.

To mieszkanie ma 17 metrów kwadratowych. Jesteśmy tu od lat, na początku jako sześcioosobowa rodzina i nigdy nie udało nam się załatwić przeniesienia. Zawsze odsyłano nas z kwitkiem, a płaciliśmy na czas.

reklama

- dodaje mieszkaniec.

Jak podaje administracja osoby niepełnosprawne od początku, lub z czasem w wyniku zdarzeń losowych mogą ubiegać się o przyznanie mieszkania na parterze. Zazwyczaj otrzymują je na najniższym lub pierwszym piętrze w zależności od możliwości lokalowych i stopnia niepełnosprawności.

Nie płacą, ale muszą gdzieś mieszkać

Wielu mieszkańców płaci czynsz, jednak nie wszyscy co sprawia, że ich zadłużenie rośnie, a uzyskanie lepszych warunków bytowych jest o wiele trudniejsze. Jak podkreśla administracja brak pieniędzy i zaległości z czynszem są jednym z głównych powodów stanu budynków komunalnych.

Prace remontowe, które powinny być wykonane przez lata, są ograniczone m.in. poprzez to, że nie ma płynności finansowej z opłat czynszowych. Na ten moment na zasobie komunalnym mamy ponad 9,5 milionów zaległości.

reklama

- mówi Marzena Chudobińska, prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.

Jak dodaje pani prezes, zniwelowanie zadłużenia mogłoby pomóc w wyremontowaniu budynków komunalnych.

Brak opłacania wynajmu w ostateczności może skończyć się eksmisją mieszkańców, co jednak nie oznacza tak zwanego „wyrzucenia na bruk”.

Kiedy jest sądowe orzeczenie o eksmisji, wtedy kierujemy wniosek o przydzielenie lokalu w ramach realizacji eksmisji, czyli lokalu zamiennego. Są to indywidualne sprawy, jednak nie ma takiej sytuacji, że ktoś zostaje bez dachu nad głową.

- dodaje Marzena Chudobińska.

Mieszkańcy mają możliwość rozłożyć spłaty czynszu na raty oraz starać się o dofinansowanie. Często nie korzystają z tej możliwości, a ich długi rosną. Problem jest duży i wpada w błędne koło, z którego wyjściem są pieniądze, a tych brakuje zarówno mieszkańcom jak i miastu.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama