Szokujące odkrycie urzędników z Aleksandrowa. Za budy psom służą stare lodówki
O sytuacji psów przypadkowo dowiedzieli się urzędnicy z Aleksandrowa Łódzkiego. Na podwórku jednej z posesji w miejscowości położonej pod Aleksandrowem, starsza pani trzyma cztery psy. Jeden z nich mieszka w zwykłej budzie, trzem pozostałym za budy służą stare lodówki. Wszystkie zwierzęta są trzymane na łańcuchach.
– Na ten moment udało nam się znaleźć tylko jedną budę. Potrzebne są jeszcze dwie. Po wielu namowach urzędników i policjantów, udało się przekonać panią, że wymiana bud jest konieczna. Pani w końcu zgodziła się współpracować – mówi Julia Kowalska z SOS Zwierz Aleksandrów Łódzki.
Psiaki, którym trzeba zapewnić budy, ważą średnio 15-18 kg. Oznacza to, że potrzebne są dwie budy średniej lub dużej wielości.
– Na pewno razem z urzędem będziemy podejmować działania, aby psy nie były dalej trzymane na łańcuchach.
Urząd miasta stara się o wybudowanie kojców na posesji. Jak przekazuje nasza rozmówczyni, jedna z okolicznych firm wstępnie zadeklarowała, że może dostarczyć panele do ich budowy. Sprawą zbudowania kojców mieliby zająć się strażacy. Prowadzone aktualnie niezapowiedziane kontrole pokazują, ze właścicielka wzięła sobie do serca los zwierząt i stara się polepszyć im warunki. Sytuacja psów będzie na bieżąco monitorowana.
Sos Zwierz Aleksandrów Łódzki prosi mieszkańców o pomoc w znalezieniu psom nowych bud. W sprawie darów dla zwierząt można kontaktować się poprzez facebookowy profil Sos Zwierz, pod numerem telefonu 693 691 963 lub przy pomocy adresu mailowego psiakowo@psiakowo.com.pl. Jeśli znajdzie się więcej bud, wszystkie trafią do nowych lokatorów – zwierząt w potrzebie jest znacznie więcej.
CZYTAJ TAKŻE >>> Mała Zuzia wpadła pod samochód. To, co się stało potem, chwyta za serca i przywraca wiarę w ludzi
Sos Zwierz przypomina – zima to trudny okres dla wielu zwierząt
Przy zimowych temperaturach psy muszą mieć zapewnione ocieplane budy. W każdej z nich powinna pojawić się słoma, która dobrze sprawdza się ze względu na izolację od zimna i pochłanianie wilgoci. Takich właściwości nie mają koce czy materace. Każda buda powinna mieć tzw. wiatrołap – materiał powieszony na wejściu do budy, który ochrania zwierzę przed podmuchami wiatru. Zgodnie z prawem pies nie może być trzymany na łańcuchu dłużej niż dwanaście godzin. Po tym czasie, właściciel ma obowiązek spuścić zwierzę na kolejnych dwanaście godzin i dać się mu wybiegać.
– Jeśli ktoś nie stosuje się do tych zasad, grozi mu mandat. Takie zachowanie mogłoby zostać rozpatrywane w kategoriach znęcania się nad zwierzęciem. Co istotne, przy ujemnych temperaturach całkowicie zakazuje się trzymania psów na łańcuchach – mówi Julia Kowalska.
Działaczka z Sos Zwierz apeluje, by nie być obojętnym na podobne sytuacje. Gdyby nie przypadkowa obecność urzędników w rejonie posesji starszej pani, nikt do tej pory nie zainteresowałby się losem zwierząt. Niestety okoliczni mieszkańcy nie zgłosili tej sprawy odpowiednim służbom.
W kontekście nadchodzących mrozów społeczniczka przypomina o tym, by nie zamykać wejść do piwnic i komórek przed kotami wolnożyjącymi. To dla nich ważne schronienie w czasie mrozów.
SPRAWDŹ >>> Licealistka z Ozorkowa usłyszała diagnozę. O jej zdrowie walczą mieszkańcy i lokalne firmy
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.