reklama
reklama

Rocznica śmierci znanego polskiego aktora Macieja Kozłowskiego. Artysta mieszkał w Zgierzu. Wspomnienia po Kozim [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz 11 maja przypada 13 rocznica śmierci znanego polskiego aktora. Maciej Kozłowski był mocno związany ze Zgierzem. Mieszkał w nim od 12 roku życia. 
reklama

Wspominamy zgierzanina Macieja Kozłowskiego

Maciej Kozłowski, znany polski aktor urodzony w Kargowej, od 12 roku życia mieszkał w Zgierzu. Ukończył w naszym mieście Technikum Gospodarki Wodnej. Następnie studiował w Łodzi na PWSTiF na Wydziale Aktorskim. Grał w wielu filmach, serialach i teatrach telewizji, m.in. w Kingsajzie, Psach, Nic śmiesznego czy Świadku koronnym. Maciej Kozłowski Kozi znany był z tego, że lubił pomagać innym. Był bardzo wysportowany, grał w Borucie Zgierz. Kozłowski to bardzo wszechstronny aktor. Grał w filmach, serialach, w teatrze, a także w spektaklach telewizyjnych. Jego filmografia jest imponująca, biorąc pod uwagę ilość produkcji, w których wziął udział i zważywszy na fakt, że żył jedynie 53 lata. Najbardziej znane dzieła to: Psy, Kiler, Nic śmiesznego, Ogniem i mieczem, King Sajz, Kroll czy Lista Schindlera.

Kilka lat temu w głowie reżysera Maksymiliana Manterysa zakiełkował pomysł, by stworzyć film dokumentalny o aktorze. Twórca jakiś czas temu odwiedził Zgierz, by spotkać się z mieszkańcami, którzy znali Macieja Kozłowskiego i mogą podzielić się wspomnieniami o nim. Aktor zmarł w 2010 r., został pochowany na warszawskich Powązkach. Zgierzanie bardzo dobrze pamiętają Koziego i ciepło o nim mówią. 

Miałem przyjemność znać Maćka, zanim stał się sławnym aktorem. Życzę wam wszystkim poznać takiego człowieka, jakim Maciek, koziołek był dla mnie. Miałem nawet przyjemność pograć, pobawić się w hokej na włókniarzu w Zgierzu zimą, bo tylko zimą. Niektórzy wiedzą, co mówię, fajny człowiek. Chciałbym, żeby kiedyś ktoś tak o mnie powiedział, spoko gość - mówi pan Paweł.

Ja mieszkałam dwa piętra nad jego mamą, także często przyjeżdżał. Co prawda byłam wtedy dzieckiem, ale wspominam go jako bardzo ciepłego i miłego człowieka. Zawsze jak przyjeżdżał to znajdował chwile na rozmowę - mówi pani Klaudia.

Bardzo sympatyczny i ciepły człowiek. Ponad 15 lat temu u nas na działce sędziował mecz siatkówki i wpisał mi się do pamiętnika , wtedy zapuszczona dłuższa broda utkwiła w pamięci, bo zapuszczał ją do roli - wspomina zgierzanka. 

Zapraszamy do galerii zdjęć, gdzie można zobaczyć zdjęcia Macieja Kozłowskiego. 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama