Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało liczbę osób, które w 2023 r. mogą oczekiwać powołania do czynnej służby wojskowej, oraz tych, które mogą pełnić służbę w rezerwie. W sumie wezwanie może dostać 250 tys. żołnierzy rezerwy. Ćwiczenia mogą trwać nawet 90 dni, za niestawienie się grozi areszt lub kara grzywny.
Wielka mobilizacja w armii. Zgierzanie czekają na wezwania
Powołania mają związek z rozporządzeniem MON. W sumie wezwanie może dostać 250 tys. żołnierzy rezerwy, o ile nie skończyli 55 lat lub nie pełnią jakiejś ważnej funkcji. Według zapisu, największa liczba osób dotyczy obowiązkowych ćwiczeń. Zgodnie z założeniami limity w 2023 r. wyniosą: do 200 tys. żołnierzy rezerwy, w tym 200 z przeznaczeniem na szkolenie w ramach kursów podoficerów i oficerów rezerwy, którzy zajmują lub są przewidziani do wyznaczenia na stanowiska służbowe w strukturach wojennych, na których są wymagane wyższe kwalifikacje wojskowe, a także osób przeniesionych do rezerwy niebędących żołnierzami rezerwy. Ponadto w ramach tego limitu planuje się wyznaczyć 800 osób do realizacji programu „Legia Akademicka”, przeznaczonego dla studentów, zainteresowanych odbyciem szkolenia wojskowego.
Do zawodowej służby wojskowej ma zostać powołanych do 17 tys. 128 osób, mogą to być również osoby w tym w trakcie kształcenia. Ponadto, do aktywnej rezerwy – do 10 tys. żołnierzy, na podstawie powołania na czas nieokreślony. Oznacza to, że możliwe jest odbywanie czynnej służby w ograniczonym zakresie. Taką służbę odbywa się raz na kwartał przez co najmniej 2 dni w czasie wolnym od pracy oraz przez 14 dni ciągiem co najmniej raz na trzy lata. Okres pełnienia służby może być większy, stosownie do potrzeb Sił Zbrojnych.
Do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej — do 28 tys. 580 osób, w tym osoby w trakcie kształcenia, które nie odbywały dotychczas czynnej służby wojskowej oraz osoby przeniesione do rezerwy niebędące żołnierzami rezerwy (osoby po kwalifikacji wojskowej), ochotnicy niezależnie od posiadanych kwalifikacji i wykształcenia, jeżeli ukończyli co najmniej osiemnaście lat życia; osoby, które spełniły obowiązek służby wojskowej w innym kraju; osoby, które stale zamieszkując za granicą, wróciły do kraju i meldują się na pobyt stały. Natomiast do terytorialnej służby wojskowej do 38 tys. żołnierzy rezerwy oraz osób, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej.
Wojsko chce cie widzieć na ćwiczeniach? Możesz się odwołać, ale nie możesz zignorować wezwania
Na ćwiczenia wojskowe powoływane mogą być wszystkie osoby znajdujące się obecnie w rezerwie pasywnej, które przeszły kwalifikację wojskową i którym nadana została kategoria zdolności do pełnienia służby. Teoretycznie mogą to być również osoby, które otrzymały kategorię "D". Co ważne, powołanie mogą otrzymać osoby, które nigdy nie odbyły służby zasadniczej.
Powołanie na ćwiczenia wojskowe następuje w trybie:
- natychmiastowego stawiennictwa;
- zwykłym;
- ochotniczym, na wniosek osoby.
Wezwanie do Wojskowego Centrum Rekrutacji nie jest jednoznaczne z wydaniem decyzji o powołaniu na ćwiczenie. Dopiero po upewnieniu się, że wytypowana osoba spełnia warunki powołania, jest wydawana decyzja o powołaniu na ćwiczenia. Powołanie na ćwiczenia wojskowe jest realizowane w formie decyzji administracyjnej, od której możemy się odwołać, jednak wniesienie odwołania nie wstrzymuje wykonania decyzji.
Powołani na ćwiczenia wojskowe są obowiązani stawić się do służby w określonym w karcie powołania terminie i miejscu. Osoby, które zignorują wezwanie, muszą liczyć się z karą w postaci grzywny, a nawet aresztu. Muszą również wiedzieć, że na komisję mogą być doprowadzeni przez policję.
Czytaj również: Chcesz dołączyć do łódzkiej brygady terytorialsów? Zobacz, jak to zrobić krok po kroku
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.