reklama
reklama

Poczuli wiosnę i zdewastowali szalet w parku miejskim w Zgierzu?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum Przemysława Jagielskiego

Poczuli wiosnę i zdewastowali szalet w parku miejskim w Zgierzu? - Zdjęcie główne

Dewastacja miejskiego szaletu | foto archiwum Przemysława Jagielskiego

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz W nocy ze środy na czwartek ktoś dopuścił się dewastacji szaletu w parku miejskim w Zgierzu. Czy był to młodzieńczy wybryk z okazji rozpoczęcia wiosny? Czy tego typu zachowania są powszechne w naszym regionie?
reklama

W nocy z 22 na 23 marca w parku miejskim w Zgierzu dokonano dewastacji szaletu. O całej sprawie zrobiło się głośno nad ranem w czwartek. Media społecznościowe obiegło zdjęcie zniszczonej toalety zamieszczone na profilu radnego Przemysława Jagielskiego. 

- Wstępnie oszacowane straty są na ponad 500 zł, więc sprawą dalej będzie zajmować się już policja. Teren ten należy do MOSiR-u, więc oni dokładnie będą robić wycenę kosztów  - mówi Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu.

To niejedyny akt dewastacji w ostatnim czasie w Zgierzu i w naszym regionie.

Dewastacja wyposażania Malinki w Zgierzu

Dnia 7 lutego ok. godz. 22.30 operatorka miejskiego monitoringu zauważyła grupę trzech młodych mężczyzn dewastujących wyposażenie na terenie MOSiR Malinki w Zgierzu. 
- Dnia 7 lutego w godzinach późno wieczornych trzech mężczyzn zaczęło demolować wyposażenie na Malince, m.in. rozbili drewnianą skrzynkę, wyrwali uchwyty i liny od zjeżdżalni. Mieliśmy też do czynienia z kradzieżą mienia - mówił Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu. 

- Ujęto trzech mężczyzn około 20-letnich. Pomógł w tym miejski monitoring, który jest zamontowany na Malince. Sprawcy zapłacili łącznie grzywnę w wysokości 2000 zł. Muszą również zapłacić za straty, które MOSiR wycenił na 300 zł - mówił Bereżewski.
Czy akty wandalizmu często się zdarzają w Zgierzu?

- Na szczęście coraz rzadziej. Zgierzanie mają świadomość, że działa miejski monitoring i to bardzo ułatwia nam rozpoznanie sprawców. Najczęściej demolują osoby, które przyjechały z innego miasta. Oni też często nie zdają sobie sprawy, że są obserwowani przez kamery. Najwięcej aktów wandalizmu jest w ciepłym sezonie, na Malince właśnie. Mieliśmy też do czynienia z dewastacją na placu Kilińskiego - relacjonował komendant Straży Miejskiej w Zgierzu.
Z aktami dewastacji najczęściej mamy do czynienia przez ludzi młodych, często pod wpływem alkoholu czy innych środków psychoaktywnych. 

Dewastacja miejskiej toalety w Pabianicach

W nocy jeden z mieszańców Pabianic przewrócił przenośną toaletę w centrum miasta. W wyniku zdarzenia została wezwana policja.
14 marca około godziny 1:30 operator miejskiego monitoringu zauważył młodego mężczyznę, który sfrustrowany postanowił wyżyć się na stojącej przy budowie torowiska miejskiej toalecie. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulicy Zamkowej z ulicą Strażacką. Kiedy pabianiczanin przewrócił szalet, do akcji wkroczyli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach. 

Strażnik miejski, który obserwował całe wydarzenie za pomocą monitoringu, wskazał funkcjonariuszom policji, gdzie dokładnie przemieszcza się nocny wandal. Po przybyciu na miejsce mundurowych ukarali oni mężczyznę mandatem karnym w wysokości 500 zł oraz nakazali przywrócić toaletę do stanu pierwotnego. 

 

 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama