reklama
reklama

Zgierskich radnych interesuje wiele spraw – najczęściej drogi i chodniki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Czarek Adamski

Zgierskich radnych interesuje wiele spraw – najczęściej drogi i chodniki - Zdjęcie główne

Urząd Miasta Zgierza | foto Czarek Adamski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz Jednym z narzędzi sprawowania mandatu radnego miejskiego są interpelacje i zapytania. Często towarzyszy ich składaniu swoista rywalizacja pomiędzy samorządowcami – kto złoży ich więcej i które interwencje okażą się skuteczne. Sprawdziliśmy, czy i jakimi problemami interesują się i o co zabiegają radni Rady Miasta Zgierza.
reklama

Ranking radnych RMZ według ilości złożonych interpelacji w 2022 roku:

1. Jakub Filipowicz (Klub Radnych Przemysława Staniszewskiego)16 interpelacji, w tym większość dot. napraw jezdni i chodników oraz zatrudnienia dodatkowego lekarza pediatry w przychodni na os. 650-lecia oraz rozdzielenia chłopców od dziewczynek na lekcjach wuefu w klasach ósmych
2. Łukasz Wróblewski (KO)13 interpelacji, w tym większość dotycząca budowy lub remontów ulic i chodników, a także infrastruktury informacyjnej na przystankach
3. Elżbieta Gaca (KO)6 interpelacji, w tym dot. budowy obwodnicy Rudunek czy usunięcia starych i nieużywanych słupów w pasie drogowym
4. Elżbieta Krzewina (Klub Radnych Przemysława Staniszewskiego)6 interpelacji, w tym dot. remontów nawierzchni ulic czy zmiany w przebiegu trasy linii autobusowej nr 10S
5. Krzysztof Wężyk (Klub Radnych Przemysława Staniszewskiego)4 interpelacje, w tym większość dot. remontów nawierzchni ulic i jeden wniosek o wybudowanie wielofunkcyjnego boiska sportowego przy SP 4
6. Józef Dziemdziela („Wspólnie dla Zgierza”)3 interpelacje w sprawie remontów nawierzchni ulic Kossaków i Milenijnej oraz poprawy estetyki otoczenia Pałacu Ślubów
7. Przemysław Jagielski (KO)2 interpelacje, w tym dot. składowiska odpadów niebezpiecznych na terenie Parku Przemysłowego Boruta oraz w sprawie podjęcia przez miasto współpracy z policją w celu opracowania i współfinansowania systemu monitoringu wizyjnego miasta
8. Dominika Antczak (PiS)1 interpelacja w sprawie wyrównania ulic gruntowych Polnej i Owsianej
9. Agata Grzelak – Makowczyńska (PiS)1 interpelacja dot. wyrównania ul. Topolowej

Jak widać największymi bolączkami zgierzan są według radnych drogi i chodniki. I faktycznie, o stanie infrastruktury drogowej w Zgierzu można by pisać wielotomowe powieści. Nie dziwi zatem, że ten temat najczęściej pojawia się w wystąpieniach miejskich rajców. Na tym tle z pewnością wyróżnia się wniosek radnego Jakuba Filipowicza - lidera rankingu - w którym samorządowiec i nauczyciel zawodowo apeluje o skończenie z koedukacyjnymi grupami na lekcjach wuefu. Czy jednak nie rzuca się Wam w oczy coś innego? Na przykład krótka lista „laureatów”? W końcu wszystkich radnych w Zgierzu jest 23!

Wielcy nieobecni aktywnością niegrzeszący

Interpelacje i zapytania są jedną z potężniejszych oręży w pracy radnego na rzecz swoich wyborców. Gdy przychodzą wybory, kandydaci prężą się i troją, jak to będę zabiegać o to czy o tamto, jak dołożą starań i zrobią wszystko by załatwić to i owo. I właśnie wykorzystując interpelacje mogą wskórać najwięcej. Tym bardziej szokuje lista radnych, którzy w tym roku nie czuli potrzeby wystąpienia w imieniu mieszkańców do prezydenta Zgierza. Są to:

Aleksander Frach (niezrzeszony)
Marek Hiliński (KO)
Krzysztof Karasiński (KO)
Grzegorz Leśniewicz (PiS)
Alina Łęcka-Andrzejewska (KO)
Janusz Łuczak (Klub Radnych Przemysława Staniszewskiego)
Grzegorz Maciński (niezrzeszony)
Piotr Matuszewski (PiS)
Andrzej Mięsok („Wspólnie dla Zgierza”)
Andrzej Piłacik (Klub Radnych Przemysława Staniszewskiego)
Marek Sencerek (PiS)
Beata Świątczak (Klub Radnych Przemysława Staniszewskiego)
Mieczysław Witczak („Wspólnie dla Zgierza”),
Justyna Zielińska-Mróz (niezrzeszona).

Wynika z tego czarno na białym, że ponad połowa (sic!) miejskich radnych w Zgierzu nie złożyła ani jednej interpelacji. Jednak zgoła odmiennie wygląda frekwencja na sesjach i komisjach; tu nie ma mowy o ponad 50-procentowych absencjach. Nawet, gdy komisje trwają całe 5 minut, z czego połowę zajmuje sprawdzanie obecności. Być może dzieje się tak dlatego, że za udział w posiedzeniu radni dostają dietę, a za napisanie interpelacji czy wniosku nie dostają nic. Warto pamiętać o tym, gdy kandydaci znowu zaczną pukać do Waszych drzwi.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama