Do tragicznych w skutkach zdarzeń doszło 31 lipca 2022 roku w jednej z kamienic przy ul. Zarzewskiej w Łodzi. Sąsiedzi w pewnym momencie usłyszeli głośny krzyk, odgłosy awantury i huk przewracanych mebli. Gdy jeden z nich wyjrzał na klatkę schodową, zobaczył schodzącego po stopniach Radosława M., który trzymał się za brzuch i mocno broczył krwią. Mężczyzna był już tak osłabiony, że położył się na podłodze. Na pytania, co się stało i kto mu to zrobił, miał powiedzieć, że "ona wbiła mi nóż w brzuch". Miał na myśli Małgorzatę Sz., która w tym czasie uciekła z budynku.
Mężczyzna po niespełna miesiącu zmarł
Bardzo poważnie ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie po niespełna miesiącu zmarł. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Łódź-Górna.reklama
Małgorzata Sz. już wcześniej miała być agresywna wobec partnera
Śledczy ustalili, że Małgorzata Sz. już wcześniej miała być agresywna wobec partnera. Ten poskarżył się sąsiadowi, że go biła, groziła śmiercią i dusiła podczas snu. Jej były mąż również zeznał, że dwa razy groziła mu nożem.
"On sam nadział się na nóż"
44-latka podczas przesłuchania nie przyznała się do winy twierdząc, że Radosław M. sam nadział się na nóż, który trzymała. Potwierdziła natomiast, że w ich mieszkaniu dochodziło do awantur i rękoczynów. Kobieta wchodziła już wcześniej w konflikty z prawem.reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.