reklama

Kobieta na wózku niewpuszczona do autobusu w Zgierzu? Pasażerowie oburzeni, Markab wyjaśnia

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Karolina Wolska

Kobieta na wózku niewpuszczona do autobusu w Zgierzu? Pasażerowie oburzeni, Markab wyjaśnia - Zdjęcie główne

Pasażerowie autobusu linii 61 byli świadkami jak niepełnosprawnej kobiecie kierowca odmówił wjazdu na pokład. | foto Karolina Wolska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ZgierzW poniedziałek 10 lipca jedna z pasażerek autobusu zaalarmowała, że kierowca nie pozwolił osobie na wózku wjechać na pokład autobusu. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie i poprosiliśmy Markab o komentarz.
reklama

Pasażerowie autobusu linii 61 byli świadkami, jak niepełnosprawnej kobiecie kierowca odmówił wjazdu na pokład, argumentując swoją decyzję dużym rozmiarem wózka. Kobieta była zmuszona poczekać na kolejny autobus.

Mieszkańcy są oburzeni – kierowca odmówił kobiecie na wózku wjazdu do autobusu 

Niejednokrotnie możemy usłyszeć, że podróżni w różnym wieku mają problem z wejściem do wysokopodłogowych tramwajów. Sprawa nie dotyczy autobusów, które zarówno w Łodzi jak i Zgierzu są już tylko niskopodłogowe.

Mimo to jedna z pasażerek na wózku inwalidzkim nie mogła wsiąść do pojazdu.

Byłam świadkiem sytuacji, która według mnie i innych pasażerów jest niedopuszczalna. O godzinie 16.20 na przystanku Długa-Spacerowa w stronę Zgierza, czekała na jadący autobus nr 61 pani na wózku inwalidzkim. Kiedy 61, w którym ja też jechałam, zatrzymało się na przystanku wszyscy byli pewni, że kierowca rozłoży podjazd dla wózka, aby pani mogła wjechać. Niestety, jedyne co zrobił, to stwierdził, że wózek się nie zmieści do autobusu, więc nie rozłożył podjazdu i zostawił panią na przystanku. Zarówno ja, jak i inni pasażerowie byliśmy zszokowani sytuacją, jednak nic nie mogliśmy zrobić.

reklama

- napisała pani Martyna, mieszkanka Zgierza.

Jak podkreśla podróżna, wózek mógł być większy, jednak złożenie rozkładanego siedzenia przy miejscu dla osób niepełnosprawnych sprawiłoby, że wózek zmieściłby się do pojazdu.

Dlaczego do użytku dopuszczane są autobusy, z których nie każdy może skorzystać? Wystarczyłoby puścić ciut większy autobus, tym bardziej, że linia 61 jeździ do Łodzi i przewozi dużo osób, zwłaszcza po 16.00.

- dodaje pani Martyna.

O wyjaśnienie poprosiliśmy Miejskie Usługi Komunikacyjne w Zgierzu oraz przewoźnika Markab. Reakcja obu instytucji była szybka i obiecali przyjrzeć się sprawie.

Jest to sytuacja niedopuszczalna. Zwróciliśmy się do przewoźnika z prośbą o wyjaśnienie sytuacji i sprawdzenie oraz przegląd platform dla osób niepełnosprawnych czy te są sprawne. Jeśli sytuacja faktycznie miała miejsce to oczywiście będziemy wyciągać konsekwencje.

reklama

- mówi Cezary Adamski, konsultant Zespołu ds. Transportu Miejskiego w Zgierzu.

Kobieta na wózku nie mogła skorzystać z komunikacji miejskiej w Zgierzu

Mieszkanka Zgierza, której odmówiono wjazdu na pokład autobusu, porusza się na elektrycznym wózku inwalidzkim. Jak się okazuje, nie po raz pierwszy spotkała ją taka sytuacja. Poprosiliśmy Markab o wyjaśnienie, dlaczego taka sytuacja miała miejsce.

Pani, o której mowa korzysta z komunikacji miejskiej w Zgierzu i wie, że nie jest w stanie wjechać do każdego pojazdu. Mamy autobusy 12 i 10-metrowe. Ten był jednym z krótszych. Kiedyś pani próbowała do niego wjechać, ale okazało się, że był duży problem z wymanewrowaniem i bezpiecznym ustawieniem wózka, który w czasie jazdy musi być zabezpieczony i przypięty. Był problem z zamknięciem klapy i pasażerka musiała poczekać na inny autobus. Teraz kierowca od razu poinformował panią, że może wsiąść do kolejnego autobusu, ponieważ w tym konkretnym autobusie jej wózek się nie zmieści.

reklama

- mówi Marek Wachowicz, Prezes Zarządu Zgierskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego „MARKAB”.

Jak podkreśla prezes Markabu, duże samojezdne wózki inwalidzkie mogą spowodować zagrożenie dla podróżnych. Rampy autobusowe nie są przygotowane na takie obciążenie, a z powodu wielkości elektrycznego wózka, mieści się on jedynie w większych 12-metrowych pojazdach.  

Wózki z akumulatorem są dobre do samodzielnego poruszania się, niestety w trakcie jazdy autobusem mogą stwarzać duże zagrożenie. Wózek jest duży i masywny. Podczas gwałtownego hamowania nawet dobrze ustawiony wózek może stwarzać zagrożenie dla innych pasażerów.

- dodaje prezes Markabu.

Rampy wjazdowe do autobusów mają określoną wytrzymałość i przewidziane są dla lekkich, ręcznych wózków inwalidzkich oraz wózków dziecięcych. Nie ma jednak oficjalnej informacji dla pasażerów, że nie mogą skorzystać z komunikacji miejskiej, ponieważ poruszają się na cięższym wózku elektrycznym.

reklama

Komunikacja miejska w Zgierzu nie oferuje przejazdów specjalnymi busami dla osób niepełnosprawnych, jak ma to miejsce w MPK Łódź, dlatego podróżni mogą liczyć jedynie na autobusy.

Osoby z niepełnosprawnościami w komunikacji – obowiązki kierowców w Zgierzu

Kierujący autobusem miejskim, po zasygnalizowaniu przez pasażera, że chce wsiąść lub wysiąść na przystanku, powinien rozłożyć rampę i ułatwić wjazd.

Kierowca nie ma obowiązku, aby wprowadzić pasażera do autobusu, choć oczywiście zawsze w miarę możliwości starają się pomagać. Niestety są takie sytuacje, kiedy nie są w stanie zrobić tego sami, na przykład jeśli pasażer jest zbyt ciężki. Ponadto, jeśli podczas wprowadzania pasażera uszkodzi się rampa lub pasażer spadnie z wózka i dozna urazu, wina leży po stronie kierowcy i przewoźnika. Dlatego najlepiej, gdyby osoby na wózkach inwalidzkich w miarę możliwości podróżowały z kimś bliskim lub opiekunem, który wprowadzi ich na pokład autobusu, a kierowca tylko pomoże.

- mówi Marek Wachowicz.

Osoby na ręcznych wózkach inwalidzkich zawsze zostają wpuszczone do pojazdu. Wyjątkiem może być awaria rampy wjazdowej lub zbyt duża ilość osób w autobusie, albo inna osoba na wózku, która już była w pojeździe.

Niestety osoby, które poruszają się na elektrycznych wózkach inwalidzkich, mogą mieć utrudniony dostęp do komunikacji. Autobusy miejskie nie są technicznie przygotowane na transport większych wózków elektrycznych. Markab tłumaczy, że w momencie uszkodzenia rampy autobus nie pojedzie dalej i wszyscy pasażerowie będą musieli opuścić pojazd.

Dodatkowo przewoźnik zwraca uwagę, że elektryczne wózki mogą stanowić zagrożenie z powodu akumulatora, w którym może dojść do samozapłonu.

Transport osób niepełnosprawnych MPK Łódź

W ramach transportu publicznego MPK Łódź osoby niepełnosprawne na terenie Łodzi mogą skorzystać ze specjalnie przystosowanych busów.

Obecnie Zakład Przewozu Osób Niepełnosprawnych dysponuje 23 pojazdami w pełni przystosowanymi do przewodu niepełnosprawnych pasażerów, w tym 16 samochodami wyposażonymi w windę do załadunku osób na wózkach inwalidzkich.

- informuje MPK Łódź.

Pasażerowie mają możliwość wykupienia abonamentu lub jednorazowych przejazdów. Podróżni w zależności od tego, jaką opcję wybiorą, zapłacą za przejazd od 7 do 12 złotych. Ponieważ transport w tej cenie obowiązuje na terenie gminy Łódź, każdy kilometr poza strefą kosztuje dodatkowe 1,40 zł.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama