Dzikie zwierzęta coraz częściej zaglądają do dużych aglomeracji. Powodem jest m.in. zabieranie ich naturalnego terenu i poszukiwanie pożywienia.
Dziki na ulicy Tuwima
Rodzinę dzików zauważył jeden z mieszkańców Zgierza, 25 marca około godziny 1 w nocy. Poruszały się po osiedlu 650-lecia i zostały zaobserwowane na ulicy Tuwima. Nagranie udostępniono na facebookowej grupie FOTO Zgierz.Mieszkańcy zauważają, że pojawianie się dzików w mieście jest powodem powiększania aglomeracji, budowy dróg i zabierania naturalnego środowiska dzikim zwierzętom.
Najwięcej takich przypadków zdarza się w miejscach usytuowanych blisko lasów lub pól. Spotykając dzika w mieście, mieszkańcy powinni przede wszystkim zachować spokój. Zwierzę niesprowokowane nie zaatakuje człowieka. Nie wolno ich dokarmiać, a psy trzymać krótko na smyczy i najlepiej oddalić się. Warto również powiadomić Straż Miejską w Zgierzu, dzwoniąc na numer 986.
Dzikie zwierzęta w Zgierzu
Niejednokrotnie mieszkańcy informowali również o pojawieniu się w Zgierzu lisów. Straż Miejska w Zgierzu nie ma możliwości wyłapywania dzikich, zdrowych zwierząt. Służą jednak pomocą w łapaniu lisów na prywatnych posesjach mieszkańców.
Dysponujemy pięcioma żywołapkami, które udostępniamy mieszkańcom. Najpierw należy zadzwonić, zapytać, czy są na stanie, ponieważ w tym okresie zgierzanie bardzo często ich potrzebują. Mieszkańcy rozstawiają je na swojej posesji i zostawiają dla lisa smakołyk. Po złapaniu wywozimy je do Zimnej Wody. Mamy na to zgodę od nadleśnictwa, a zwierzęta są bezpieczne.
- mówi komendant.
Jak podkreśla straż miejska, takie rozwiązania możliwe są jedynie na prywatnych działkach mieszkańców, ale nie w mieście.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.