Kierowca autobusu zatrzymał się, gdy zauważył dziecko
- Kierowca zauważył małoletnie dziecko idące bez opieki. Wezwał na miejsce policję. Niedługo potem zjawił się na miejscu mężczyzna, który okazał się ojcem dziecka. 3-latek nie miał na odkrytych częściach ciała oznak przemocy. Mężczyzna został przebadany na obecność alkoholu w organiźmie. Był trzeźwy - relacjonuje mł. asp. Robert Borowski, oficer prasowy KPP w Zgierzu.
- Brawo Panie Andrzeju! Dziękuję Panu za czujność i tę interwencję. Pan Andrzej wczoraj spisał się nam na medal - komentuje w swoich mediach społecznościowych radny Zgierza Przemysław Jagielski.
- Dziecko zostało przekazane rodzicom, a sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego, który będzie badał zaistniałą sytuację. Chciałabym podkreślić, że zachowanie tego kierowcy jest godne naśladowania, to, że nie był obojętny na los dziecka, wezwał policję i poczekał na jej przyjazd - dodaje Borowski, oficer prasowy KPP w Zgierzu.
- Zrobiłem to co powinien zrobić każdy. Zauważyłem małe dziecko bawiące się resorakami przy jezdni, które było samo. Zatrzymałem się i zapytałem, gdzie są jego rodzice, a potem wezwałem policję, która bardzo szybko przyjechała. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - mówi pan Andrzej, kierowca autobusu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.